Sklejam sobie właśnie kabriolet Opel Admiral (w prawie takim samym aucie, tylko z nadwoziem saloon, zginął w 1944 r. gen.Kutschera) a z płyty leci stare dobre Kombi. Piosenki sprzed 20-30 lat, a niektóre teksty nie straciły na aktualności.
Stoisz na wietrze, łopocząc jak flaga w święta czas Słaby jak światła latarki na stacji Kres Byłeś do wczoraj tak twardy, jak hartowana stal Z pianą na ustach śpiewałeś swą własną pieśń
Ref. Linia życia dziś gubi trop Ślad, zatarty ślad Komu bije dzwon, głuchy dzwon Czas niewielkich strat
Słodkie jest życie singla, jeżeli sam je sobie osłodzi. Nikt nie dosypie mu łyżeczki soli lub dziegciu.Nikt nie zepsuje mu nastroju, nie połaje i nie będzie zmuszał do prezentacji formy męskości w sypialni, co wiąże się z utratą energii i innymi ubocznymi skutkami. Nikt nie przeszkodzi mu w realizacji projektów np sklejaniu samochodzików. Nikt go nie rozprasza. W dodatku nie musi rozpraszać energii na zaspokojenie potrzeb życiowych żony i dzieci. Tak więc może korzystać z całej energii, którą wytwarza organizm na zaspokojenie własnych potrzeb.Tak jawi mi się portret pamięciowy singla w wymiarze fizycznym. Czy moja wizja pokrywa się z rzeczywistością?
Słodkiego, miłego życia...
OdpowiedzUsuńStoisz na wietrze, łopocząc jak flaga w święta czas
UsuńSłaby jak światła latarki na stacji Kres
Byłeś do wczoraj tak twardy, jak hartowana stal
Z pianą na ustach śpiewałeś swą własną pieśń
Ref.
Linia życia dziś gubi trop
Ślad, zatarty ślad
Komu bije dzwon, głuchy dzwon
Czas niewielkich strat
Słodkie jest życie singla, jeżeli sam je sobie osłodzi. Nikt nie dosypie mu łyżeczki soli lub dziegciu.Nikt nie zepsuje mu nastroju, nie połaje i nie będzie zmuszał do prezentacji formy męskości w sypialni, co wiąże się z utratą energii i innymi ubocznymi skutkami.
OdpowiedzUsuńNikt nie przeszkodzi mu w realizacji projektów np sklejaniu samochodzików.
Nikt go nie rozprasza.
W dodatku nie musi rozpraszać energii na zaspokojenie potrzeb życiowych żony i dzieci.
Tak więc może korzystać z całej energii, którą wytwarza organizm na zaspokojenie własnych potrzeb.Tak jawi mi się portret pamięciowy singla w wymiarze fizycznym.
Czy moja wizja pokrywa się z rzeczywistością?
Nie wiem - nie jestem singlem.
UsuńO jej, motoryzacja! Aaaaa uwielbiam!
OdpowiedzUsuń