Jakbym nie wychodził dwa tygodnie wcześniej, tylko poprzedniego dnia. Swojsko tak. To wspaniałe, kiedy człowiek ma swoje miejsce na ziemi. Miejsce z którego czerpie siłę, satysfuckcję i napędzającą go do dalszego działania życiodajną energię. Dzięki któremu opędza większość swojej piramidy Maslowa. Napędza, opędza, spędza. Biedni jesteście, którzy tego nie macie. Gdyż albowiem współczuć wam trzeba.
To prawda , każdy powinien znaleźć sobie tzw. " azyl" gdzie mógłby zamknąć się przed światem . Zregenerować siły by następnie iść i ten świst podbijać . Nie mam na myśli tylko miejsc , ale No ucieczka do pasji :)
OdpowiedzUsuńBosz, wódki.
OdpowiedzUsuńNie lubię kaca.
UsuńNigdy nie miewam kaca.
UsuńFarciarz lub profesjonalista. :-)
UsuńJa też nigdy nie miałem kaca
UsuńMnie współczuć trzeba... wolne żarty. To raczej Wam trzeba współczuć, że połowę tego co zarobicie oddajecie na państwo. Jesteście niewolnikami ekonomicznymi.
OdpowiedzUsuńPodbijanie świata, a co to takiego? Można se jedynie wybić coś z mózgu. Świat jest już dawno podbity, przed ekonomicznych ciemiężycieli.