Emuś z wizytą.
-Co u ciebie?
-Nic szczególnego. Tylko...
-Słuchaj co mi się przytrafiło! No więc, pamiętasz jak ci mówiłem...
***
Dzień 1. Dyspozycja na szczycie mostka naszej tratwy: "No więc robimy tak i tak."
Dzień 2. Wezwanie na skrzydło mostka. "Dostałam z góry mostka polecenie, że robimy siak i śmak".
Dzień 3. No pooomyyyślmyyy... jaki wariant nam nowy dzionek przyniesie? "tak i owak"? "śmak i tak"? A może "tak i o...fuck"?
A przecież jeszcze tyle dni przed nami!
***
Dzwoni M.
-Jak żyjesz?
-Siłą przyzwyczajenia.
-Oj, to nie dobrze.
Dzwoni Schwester:
-Jak żyjesz brat?
-Siłą przyzwyczajenia.
-(radośnie)A, to dobrze!
Na stację jak wchodzą, to pytają:
OdpowiedzUsuń- co słychać?
- radio internetowe (lub to co akurat jest tam gdzieś emitowane).
To jest takie gadanie dla gadania, no ale u Cb. mały przerób na stacji macierzystej, szyny skorodowały, to nowe trendy tylko z tratwy są załapywane.
M. pyta z zainteresowaniem, lecz Schwester jak widać ot tak, bez refleksji nad odpowiedzią.
UsuńA mi się podoba, jak ktoś mi pisze wiadomość, rozpoczynając ją od "Witam!" :D
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu, w początkach posługiwania się mailem też tak pisałem - ze zdesperowanej bezradności, bo formy z papierowej epistolografii wydawały mi się jakoś nie pasujące do tej nowinki, a nic lepszego nie potrafiłem wymyślić. :-)
Usuńbo przyzwyczajenie to silna rzecz...
OdpowiedzUsuńCzasem żal mały, że tak silna. :-(
UsuńA co Ty, Sansiu, tyle czasu tego swojego bloga przebierasz? Może już starczy tego cyzelowania i pokaż go światu z powrotem. :-)
Sam nie wiem, popsułem się, a tym samym i blog się popsuł...
UsuńMiałeś -sansenoi- ciekawy blog, gdy komentarze pisał Zgryzipiórek. Ale opuściłeś szlaban i zamknąłeś się na komentarze zwiastujące PRZEDWIOŚNIE.
UsuńPosłuchaj przeboju-Niech żyje wolność , wolność i swoboda ... . Takie hasła były już na sztandarach Rewolucji francuskiej, choć najlepiej wolność określił Marek Grechuta w utworze WOLNOŚĆ. Warto wykorzystać ten utwór jako środek dydaktyczny na lekcji wychowawczej.Szkoda, ze jestem już na emeryturze, żyjemy w takich ciekawych czasach.
Zwłaszcza że na płycie "Dziesięć ważnych słów" M.G. to jedna z niewielu piosenek, których słucha się bez poczucia zażenowania.
Usuń