Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 8 maja 2013

160.Upływ czasu

I znów matura. Wydaje się, że poprzednia była dopiero co, a tu rok cały przecież przeleciał. Kiedyś to brzmiało imponująco: rok, hoho! szmat czasu, w którym wiele może się przydarzyć, wiele można zdziałać, wiele osignąć, wszystko odmienić. Ocean możliwości. 

A dziś - zda się mgnieniem zaledwie, okruchem przelatującym w strumieniu równie jak on anonimowych przelatujących przez klepsydrę życia.  Rok - 360 dni wedle rachuby gimbazy, nie wartych pamiętania nie dlatego, że przyniosły coś o czym chciałoby się zapomnieć, lecz dlatego, że nie przydarzyło się w nich nic zasługującego na pamięć i pielęgnowanie wspomnień.

Młodym wydaje się, że rok to długi okres pełen możliwości i okazji. Starym coraz trudniej odróżnić go od miesiąca, z czasem i od tygodnia, aż przychodzi dzień, w którym patrzą ze zdumieniem i niedowierzaniem na datę i pojąć nie mogą, jak, gdzie i na czym to całe życie im upłynęło. Czują się jakby im ktoś je skradł. A oni je po prostu przeżyli rutyną dnia codziennego, pustką emocjonalną, brakiem głębszych więzi, brakiem pasji. Całe życie płynęli kanałem. Ciało starzeje się szybciej od umysłu. Na ogół.


3 komentarze:

  1. żyjemy od matury do matury, od września do czerwca. od lipca do sierpnia czas umyka nie wiadomo kiedy. dostajemy klasę, a zaraz ją oddajemy... jesteśmy w ciągłym pędzie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do tego belferskiego mierzenia czasu, to dość popularna jest jeszcze jedna miara: "Aby do ferii!".
      Masz rację. Kiedy człowiek dorasta niepostrzeżenie wpada w ów pęd, o którym wspominasz. I w tym pędzie zmierza już prosto do śmierci, którą niejeden wita z ulgą...

      Usuń
  2. Jeżeli masz ochotę do głębszych przemyśleń na temat czasu przesyłam myśl, którą może być mottem do eseju na temat czasu darowanego nam na życie.
    Czas niezakotwiczony w wartościach, niezatrzymany, niezainwestowany w przedsięwzięcia godne człowieka, pozbawiony istoty, odchodzi w dal bez pozostawienia śladu w naszym życiu. To jest czas, który upływa "bezużytecznie", ponieważ nie jest wykorzystany.
    PS. Jeżeli jesteś wierzący , to warto zrobić sobie rachunek sumienia.

    OdpowiedzUsuń