Jaki jest odsetek gejów wyoutowanych przynajmniej przed jakąś grupą ze swego otoczenia (bliska rodzina, dalsza rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi itp.)?
Jaki jest odsetek gejów sparowanych związkowo zgodnie z orientacją (chodzi o trwalsze więzi, pomijam więc układy w rodzaju fuck-friends czy kilkutygodniowe zauroczenia itp.)?
Jaki odsetek gejów to ci, którzy nie wyoutowali się nawet przed samymi sobą?
Jaki jest odsetek gejów żyjących w faktycznym celibacie?
Jakoś tak mnie naszły te pytania po lekturze wywiadu z Jakubem Janiszewskim i komentarza doń Mariusza Kurca.
Myślę, że takich statystyk to wgl. nie ma, i jest to raczej mało prawdopodobne by wgl. powstały.
OdpowiedzUsuńNie każdy chce mówić o tym co robi, gdzie i z kim...
Też tak myślę. Zdaję sobie sprawę z retoryczności tych pytań.
UsuńChoć sądzę, że można by dodać iż są tacy, którzy chętnie opowiadają co robią, gdzie i z kim - dużo więcej niż naprawdę. >:-)
Może gdyby takie statystki były to by mogło pokazać problem z ujawnieniem się przed innymi. Bo to że dużo gejów jest dookoła to wiadomo, a o niektórych osobach nawet nikt by nie podejrzewał
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym kontekście te pytania mi się pojawiły. Poruszamy się w gruncie rzeczy po omacku, ani my, ani reszta społeczeństwa niewiele o sobie wiemy, a niewiedzę zastępują mity i lęki.
Usuń