Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 10 lipca 2013

192.Pokrzepiająco...

Dla poprawy nastroju po wczorajszym poście może coś lżejszego.

Wywiad z Wojciechem Tochmanem o abpie Hoserze i masakrze w Rwandzie (i ostatnie doniesienia nt. afery z ks. Lemańskim). Cóż za odpychający przykład hipokryty w sutannie. To irytujące, a jakże częste u naszych księży, łączenie tonu moralnej wyższości i pouczania "z wyżyn" z wybielaniem lub ukrywaniem własnych, mało dekalogowych poczynań. I jeszcze w historycznym tle żenująco milczący Jan Paweł II, który nawet  ani pisnął w trakcie masakr jakimś apelem by przerwano to ludobójstwo, choć należało się oczekiwać od "Santo subito" stanowczego potępienia morderców i żądania od katolików natychmiastowego zaprzestania tych zbrodni i przeciwstawienia się im. 

Wywiad z Włodzimierzem Cimoszewiczem w Wyborczej. Przenikliwy facet. Trzeźwo ocenia naszą scenę polityczną oraz nasze państwo i nie jest to ocena optymistyczna. 
O PIS-ie: Ten wizerunek silnej wodzowskiej formacji, która weźmie za twarz komunę i liberałów, skubnie bogatych i da po twarzy Niemcom i Ruskim, niosąc jednocześnie wysoko krzyż święty, jest atrakcyjny dla sporej części społeczeństwa. To jest idea i wizja złowroga, katastrofalna dla Polski, niosąca krzywdę wielu ludziom. Ale w czasach spowolnienia gospodarczego daje się to sprzedawać dość dobrze
Niestety, sądzę że nasi politycy pokazują tak naprawdę nasze społeczeństwo. Sami się nie zmienią, bo są tylko produktami systemu - społeczeństwa i jego kultury politycznej. A to oznacza, że czarno widzę naszą przyszłość, bo nie wiem skąd miałyby wyjść impulsy do zmian. Zaniechanie istotnych reform i robienie cnoty z biernego trwania, kiedy świat się szybko zmienia a my musimy nadrabiać wieloletnie zapóźnienia, to zbrodnia narodowa. Ale ciemny lud tego nie widzi bądź nie reaguje.

5 komentarzy:

  1. Co proponujesz Kolego, jak żyć dalej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Twój blog musi być od 18 lat -.- ? Poczytałbym..

      Usuń
    2. Radeczku! To Ty nie masz 18 lat?! Zamknij oczy! Nie patrz! Natychmiast! ;-P

      Usuń
  2. Bo to Polska, to jest oczywiste, ja osobiście nie czuję się na tyle patriotom by przejmować się tym, bo szczerze? Nie obchodzi mnie to. Będzie potrzeba to wyjadę, w Polsce da się żyć godnie i szczęśliwie, bo się da, ale trzeba myśleć, myśleć inaczej niż wszyscy. Cieszyć się każdym dniem i nie narzekać na złą rzeczywistość... :) Serio.
    ______________
    radosuaf.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba rzeczywiście dziś dość popularna postawa u młodego pokolenia. Szkoda tylko, że wyjeżdżają ci najbardziej operatywni, którzy mogliby coś w tym kraju zmienić. I tak kółko się zamyka, bo ci co zostają nie mają siły, woli itp. do forsowania pozytywnych zmian.
      Nie potępiam, tylko żałuję.

      Usuń