Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 12 lipca 2017

642."Radości"

Kolejność przypadkowa.

Odkrycie na przystanku - w strugach ulewy - że zmieniła się organizacja transportu miejskiego i do IKEi już nie dojadę z Bankowego linią 190.
Konieczność częstszego niż zwykle zajrzenia do rodziców.
Przykry przytyk M.; co z tego że pewnie nawet nieuświadomiony, skoro akurat od niej można oczekiwać znacznie więcej niż od zwykłej mielaczki ozorem.
Wciąż rwany sen.
Smętna konstatacja, że już za kilka tygodni zacznie się chudość finansowa; jakby teraz obfitość była...
Uwaga nie zaprzątnięta pracą wakacyjnymi widokami przypomina o pustce i gorzkiej samotności.
Dziś sobie pomyślałem, że trochę szkoda, iż nie muszę iść do pracy.