Jak za Szyszki sosna.
Uczucie zachetania nie tylko mi się na tratwie udziela. Niektórzy nie wytrzymują i odpadają na zwolnienie. Mostek tratwy tylko dorzuca tu do pieca.
Uczniowie nie uznali za stosowne wysilać się w jakikolwiek sposób na pierwszy dzień wiosny, poza życzeniem, żeby się lekcje nie odbywały.
Mostek kapitański naszej tratwy dojechał do takiego momentu, że nie będę się już angażował w zwracanie uwagi na popełniane błędy. Najwyraźniej info o błędach nie mieści się w ramach wymarzonego wizerunku "Kapitana Na Mostku". Szkoda tylko, że w te skały, których istnienia nie przyjmują do wiadomości, to ja przylutuję razem z nimi i całą łajbą.
Skoro tylko Ty zwracasz uwagę na jakiś syf (znam to uczucie), to wychodzi na to, iż tylko Tobie on przeszkadza. A skoro Tobie przeszkadza, to są dwie opcje (ofertę można łączyć):
OdpowiedzUsuń1.Wyjdziesz na awanturnika i malkontenta, który szuka dziury w całym.
2.Skoro Tobie przeszkadza, to TY weź i napraw a reszta będzie sekundować.
Czyż nie?
hmm, na moim okręcie robi się podobnie, kapitan oszalał, a wszyscy boją się mu to powiedzieć... zatem czeka nas katastrofa... człowiek zastanawia się, czy czekać na zderzenie, czy wyskoczyć wcześniej i utonąć...
OdpowiedzUsuńNasz nie oszalał, tylko taka jego uroda. A mówić to nie bardzo jest jak, bo nie dotrze - to jakby lwa do przestawienia na jarzynki namawiać. :-)
UsuńA co do zderzenia, to jeszcze jest nieprzyjemne podejrzenie, że jak przyjdzie co do czego, to kapitan znajdzie się w bezpiecznej szalupie, a dla nas jakieś deski i może drzwi dla szczęściarzy. ;-)
tak zawsze bylo, jest i bedzie. Tak to dziala. Uu gory ktos naciska drazek a na dole ktos zasuwa.
UsuńOwszem, ale mój (ułomny) legalizm wspierany przez coraz bardziej otępiały rozum buntuje się na takie praktyki.
UsuńJako zes oczytany to wiesz pewnie kto powiedzial - kto nie z Mieciem, tegom zmieciem ?
OdpowiedzUsuńOdnowa moralna vol. ddd
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dziennik-gazeta-prawna-rzad-proponuje-rewolucje-w-wynagradzaniu-nauczycieli/jt82r3g
Trafna cytata - Moczar pasuje, wróciła "dyktatura ciemniaków" i towarzysz Szmaciak. Ciekawe czy Kisiel i Szpotański gdzieś tam widzą co tu się dzieje i śmieją się czy płaczą? Choć po prawdzie mam nadzieję, że nie widzą - nie podoba mi się koncepcja życia po śmierci. Jeszcze dłużej się męczyć? :-(
UsuńA co do dobrej zmiany w belferskich płacach, to ciekawym gdzie tkwi haczyk i jaką trucizną nasmarowany, bo w dobrą wolę tej bandy to ja nie wierzę.
Usuń