Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

czwartek, 23 marca 2017

592.Jak w ulu

Ciekawy dzień. Zastanawiam się, czy czuję się tak znośnie, bo to znośnie zniosłem, czy też dlatego, że wciąż jestem na adrenalince. Tego drugiego bym raczej nie chciał, bo to by znaczyło, że odchoruję to wszystko w weekend. 

W robocie od rana wrzało jak w ulu. Zdolności menedżersko-komunikacyjne i pomysłowość mostka naszej tratwy są doprawdy zadziwiające. Są jak cudeńka z humoru zeszytów naszych dzieci - nie da się przewidzieć, ani przygotować na nowy okaz. Nie wiadomo co robić - śmiać się czy płakać. Dla relacji  w zespole i warunków pracy są niszczące.

A ja, z braku godzin, w przyszłym roku nie będę miał pełnego etatu.

No, ale to w przyszłym roku, a teraz trzeba prace na jutro posprawdzać.

7 komentarzy:

  1. co Ty piszesz? jak to godzin nie będziesz miał? przecież dobra zmiana nam wszystkim godziny da! a teraz jeszcze za nasze pensje się biorą, nie wiem, czy o tym słyszałeś ;) Boże, jak mi żal nauczycieli, że są jak robaczki pod butami rządu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O pensjach pisałem w komentarzu do poprzedniej notatki. Ty zaś niedosłuchałeś jak zwykle. Otóż prawdą jest naturalnie, że dobra zmiana, czyli nasza dobra pani minister, da nam, tylko że nie godziny, a godzinki i nie realizować, a śpiewać.

      Usuń
    2. pff, bo to nie do mnie pisałeś, więc nie dziwne, że nie przeczytałem :P

      Usuń
    3. Oczywiście, że do Ciebie, bo jesteś Zasłużonym Czytelnikiem Komentującym, a ja do nich, nawet jak tego nie zaznaczam, to przede wszystkim piszę. ;-P

      Usuń
  2. Diagnose : Burn out Syndrome

    Leczenie : urlop, w razie progresji choroby zmiana pracy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, dochtór. Tylko że urlop już był, a pracy nie zmienię, bo nie mam na jaką.

      Usuń
  3. Zaraz w pośpiechu wyklepią jakieś karciane płatne czy coś.

    OdpowiedzUsuń