Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

sobota, 19 kwietnia 2014

313.Ludzie "Zośki"

Przeglądałem zasoby NAC (Narodowe Archiwum Cyfrowe) i trafiłem na zdjęcie Arsenału, które skłoniło mnie do poczytania o Akcji pod Arsenałem, a od niej naszła mnie chęć sięgnięcia ponownie po wielką monografię batalionu "Zośka" Anny Borkiewicz-Celińskiej. Za każdym razem kiedy czytam tę książkę, podobnie "Parasol" Piotra Stachiewicza, mam takie same odczucia - smutek i żal po tych młodych ludziach, którzy mieli pecha żyć w tamtych okropnych czasach (rewolucji w Polsce 1939-56). Przygnębiające jest czytać, jak tylu młodych, wartościowych chłopaków poszło na rzeź w 1944 r.... Jakie to były okropne i niepowetowane straty naszego społeczeństwa!  Kolejny akt hekatomby naszych elit. 

A swoją drogą, to w obu ww. książkach jest mnóstwo zdjęć żołnierzy "Zośki" i "Parasola" i nie sposób oprzeć się konstatacji: mój Boże, ależ to była ciastkarnia! ^_^
Widać, że to były kadrowe baony z wyselekcjonowanym materiałem ludzkim; przeważnie ludzie, jak to się kiedyś mówiło - z inteligencją na twarzy wypisaną.

I tylu ich zginęło, tak niepotrzebnie, tak tradycyjnie:
"...poszli nasi w bój bez broni!"

5 komentarzy:

  1. Posłuchaj sobie płyty Lao Che - Powstanie Warszawskie, być może znasz. Dobrze działa na wyobraźnię.

    Ale bardzej od przeszłości smuci mnie teraźniejszość. Tyle głupiej, niczym tłumaczącej się przemocy, braku szacunku do drugiego człowieka. Przedtem umierali za sprawę, dziś za spodnie rurki.

    Mu/Jemu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam "Lao Che", lecz nie podoba mi się ich muzyka. Niestety muszę się z Tobą zgodzić, że poważnym problemem jest powszechny brak szacunku dla drugiego człowieka.

      Usuń
    2. No szkoda. Dla mnie Lao Che jest jednym z ciekawszych zespołów w Polsce. Świetne teksty i interpretacje.

      Pozdrawiam Mu/Jemu

      Usuń
    3. Oj, czemu zaraz "szkoda"? Ludzkie gusta różniste są. A ja człek starej daty, grymaśny i eklektyczny w gustach muzycznych, więc nie dziwota, że trudno utrafić. :-)
      Gwoli ścisłości zresztą chyba powinienem napisać, że nie podoba mi się ich interpretacja i i ogólne wrażenie, bo akurat sama melodia to nawet wydała mi się słuchalna.

      Usuń