Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

niedziela, 7 maja 2017

612.Upokarzanie

"Tesco" szarpnęło się na podwyżki dla pracowników - coś koło 42 złotych brutto. Zdaje się, że już wiem, gdzie ukrył się duch rozwiązanej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Charakterystyczne, że w komentarzach i nagłówkach od razu pojawiło się słowo "upokarzające" (że te podwyżki w tak nędznej kwocie takie w istocie są). W przypadku zaanonsowanych przez jokerową minister (skojarzenie z uśmiechem wroga Batmana) podwyżek dla nauczycieli ton komentarzy był inny - albo neutralne, albo wrogie wobec belferstwa. Wymowne to jest i wiele mówiące o naszym społeczeństwie, że ta sama kwota podwyżki dla personelu sklepowego jest upokarzająca, a dla nauczycieli już nie. Tu widać jak nie rozumiemy roli szkoły jako jednej z najważniejszych instytucji społecznych.

Durnym społeczeństwem jesteśmy, oj durnym.

10 komentarzy:

  1. Wiesz co, zarazilem Ciebie chyba malkontenctwem...
    konowal i belfer to wrog wladzy ludowej od lat. Cos mnie ominelo? A ze Dzesiki i Brajanki uczyc sie nie chca i maja po calosci na caloksztalt wy...ebane - to bniech bedzie im dane.

    Czy to Twoj problem jest ? Czujesz sie zbyt odpowiedzialny za caloksztalt,Twoj problem polega na tym...ze masz...

    Powolanie pedagogiczne.

    Popatrz na to inaczej - zatrudniasz sie w schronisku gdzie szczekaja kundle i czasem jakis ugryzie. Masz ten sam problem co mialem ja - majac powolanie.

    Kiedys byl sobie pacjent w ciezkim stanie - przyszedl przelozony i zarzadzil co mam robic...a ja sie balem bo wiedzialem ze sie nie da i ze czlowieka zabije - ten kazal mi robic i mi wyrzucil wprost - mnie nie obchodzi panskie zdanie ty polska kur..wo - masz wykonywac polecenia sluzbowe - i nie wazne jest czy umrze czy nie - wazne jest czy wykonujesz polecenia sluzbowe. To wojna a na wojnie sa ofiary a niesubordynacja jest karana...

    masz ten sam problem mi sie zdaje - chcesz pracowac dobrze, masz powolanie, wizje - i konfrontujac ja z rzeczywistoscia...deprymujesz sie.

    Zauwaz ze inni maja na to po calosci wy..ebane i tylko wymagaja od £Ciebie. czy mostek kapitanski czy ojcowie i mamusie Dzesik i Brajankow.

    A jak cos trzeba prywatnej inicjatywy to wiszisz ze Grazynki i janusze maja tez wyebane po calosci - nie odpisuja na maile etc.

    Bron sie - przed swoimi wyobrazeniami o idealnym zyciu, Idealisto. Nec Hercules contra plures.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Luz, doktór - niczym mnie nie zaraziłeś, jestem belfrem z powołania, a to znaczy, że malkontenctwo mam we krwi. ;-)
      2. Generalnie to zgadzam się, że bardzo szkodliwe jest przynoszenie do pracy z ludźmi zbyt wysokich standardów własnych. Rada, żeby się bronić też słuszna. Tylko nie bardzo wiadomo jak to robić, kiedy nie ma się w życiu nic innego. A jednocześnie ma się już wiedzę, że już za późno na zmiany - odjechanego pociągu nie cofnie się, a następnego nie będzie. I tu leży pies, Problemem się wabiący, pochowany...

      Usuń
    2. Toj problem wynika z powolania i z wizji. Czesciowo chyba asz cos jak moja matka dyplomowana nauczycielka - im fakty gorsze wobec jej teorii Klanzy i innych pedagogicznych Leitlinien to tym gorzej dla faktow. Ale powoli spasowala...

      Ja zdaje sobie sprawe ze zycie to nie Ponyhof. Sam zreszta - siedzac w biurze i leczac okazyjnie ludzi - jestem tez depresyjny. Bo pieniadze to nie wszystko. Musisz miec jeszcze frajde z tego co robisz...

      Natomiast- mowie to jako jeszcze slabo opierzony zyciowo gowniarz - potrzebujesz dystansu - autogennego treningu aby to wszystko sikiem prostym cieplym strumieniem srodkowym olac.

      Szkoda zycia - mowiono o nim King...a dzis juz o nim nikt nie pamieta... Jestes pionkiem w grze, kolkiem w maszynie.

      Potrzebujesz odskoczni bo do burn out syndrome Ci blisko.

      Usuń
    3. W tej robocie, to ani frajdy, ani pieniędzy. :-D
      Niby szkoda życia, tylko na co? skoro nic w nim budująco-wartościowego nie ma? To jest właśnie przeszkoda kluczowa. Bo z tego ci piszesz to ja sobie zdaję sprawę, tylko nie mam jak rozwiązać tego dylematu.

      Usuń
    4. wsiasc w cokolwiek mza, pojechac ma park moczydlo,
      popatrzec na szczupakiw wodzie,
      wrocic do domu...

      Usuń
  2. Ciekawe czy można mieć "powołanie" do pracy na kasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten krzyk wynika tylko z niewiedzy na temat tego czym żyje i co robi nauczyciel. Skoro media mówią tylko o 18 godzinnym tygodniu pracy, to społeczeństwo za nimi będzie powielało te brednie. Nikt nie zadaje sobie pytania, czy to możliwe, czy to prawdziwe? Bo po co, skoro w telewizji powiedzieli, to tak trzeba uwierzyć. Jeśli wziąć to za prawdę to wynagrodzenie za same 18 godzin pracy jest rewelacyjne.

    Niestety mało kto o tym mówi, że praca w szkole to nie tylko 18 godzin lekcyjnych, ale również zebrania z rodzicami, rady pedagogiczne, dyżury na przerwach/w czasie wolnym od szkoły, szkolenia, ciągłe dokształcanie się, indywidualne spotkania z rodzicami, przygotowanie się do zajęć: przygotowanie materiałów, sprawdzenie prac pisemnych, sprawdzianów, testów itp. Wreszcie piętrzące się stosy dokumentów pisanych na ilość, pod dyktando bo trzeba. Utrzymywanie kontaktów z opiekunami, tworzenie i rozpowszechnianie wizerunku szkoły na zewnątrz, zajęcia dodatkowe - od tego roku (2016/2017) nieodpłatne, tak dla idei.

    Po co o tym wszystkim mówić? Lepiej naskoczyć na belfrów, że nic nie robią, a takie pieniądze biorą i jeszcze tyle wolnego mają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzeniem polskiego Janusza i Grazyny jest belfer na smieciowce, zwalniany z pracy na czas wakacji. Dodatkowo- jak wiemy belfer zawsze poswieca swoje energie by na biednego Brajanka czy Dzesike sie uwziac i geniusz tlamsic zamiast rozwijac bo Brajanek taki zdolny tylko ten zly belfer nie chce z lenistwa geniuszu odkrywac i rozwijac.

      Usuń
    2. Tak, już mamy jazdy z Radą Rodziców o wydatki na potrzeby uczniów. Szczęka opada. :-(

      Usuń
    3. Pro forma - zwrot frazeologiczny jest nietrafny nieco anatomicznie. Szczeka (os maxillare) nie ma prawa opasc bo jest zwiazana stale i innymi koscmi splanchnocranium...

      to co opada to zuchwa - mandibula - czasami - zwana ludowo dolna szczeka... ( tak samo poprawne jak stan przedzawalowy)

      Usuń