Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

sobota, 20 lipca 2019

998.Wypłaszanie i obkupywanie

Kandydaci wciąż się wahają, wolę uczęszczania zadeklarowało jakieś 2/3 zakwalifikowanych do przyjęcia, choć zostały już tylko praktycznie dwa dni (robocze) na doniesienie oryginałów dokumentów. 

Na tratwie zrobiło się ciekawie. Został nam jeden matematyk na (z grubsza szacując) jakichś 5-6 potrzebnych. A na rynku sytuacja jest taka, że matematycy mogą brać, wybierać, przebierać, kaprysić i grymasić w ofertach liceów. Pytanie: czym nasza biedna tratwa Meduzy ma ich skusić, pozostaje retorycznym. Cóż, jak się traktuje ludzi, tak się potem ma.

Korzystając z promocji w Bonito obkupiłem się w książki. No dobra... Jak ćpun na głodzie się obkupiłem. Trudno nie zauważyć z rozczarowaniem, że obniżka cen interesującego mnie asortymentu była niższa niż dotychczas. Między innymi nabyłem sobie komiks "Lanfeust z Troy" - wreszcie dowiem się skąd się wzięła ta czepliwa zrzęda Hebius.Bardzo mi się na razie lektura podoba.

8 komentarzy:

  1. Hmm, jak to się robi jak się ma jednego matematyka i obsadza nim zadania dla 5-ciu?
    Obniżki mniejsze, bo wypłaty wyższe, to część z książek musi iść na wyższe pensje. Wszyscy chcą więcej, więcej... i więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednym nie oblecisz pięciu etatów. Nie ma siły - ani faktycznie, ani prawnie.

      Usuń
    2. W tej sytuacji, chyba lepiej, że nie wszyscy zdeklarowani potwierdzą chęć uczestniczenia w zajęciach z matmy, bo i tak nie będzie miał im kto ich zrobić.

      Usuń
    3. He-he! Nie mają wyboru! Matma jest we wszystkich klasach i jest obowiązkowym przedmiotem maturalnym, który zdają wszyscy, co dodaje pikanterii sytuacji.

      A jak nie potwierdzą zakwalifikowani, to będziemy musieli przyjąć tych co się nigdzie teraz nie dostali - najprawdopodobniej z dużo niższymi wynikami.

      Usuń
  2. Nie wiem, czy mam chociaż jedną cechę wspólną z tym komiksowym Hebiusem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tere-fere! To skąd w takim razie pomysł na pseudo?
      "Panie Antoni! Bierz pan komisję, będziemy szukać!":-D

      Usuń
    2. Bo to ładne nick, ten Hebius, ładnie brzmi :)
      No i oczywiście spodobał mi się sam komiks.

      Usuń
    3. No i łatwe i jednocznaczne do wymówienia, co nie bez znaczenia przy obcych nazwach. Lanfeust byłby trudniejszy. A taki np. Piotruś Pan zbyt pobudzający domysły, także te nieuzasadnione. ;-)

      Usuń