Wrzesień się kończy, ani się człowiek obejrzał. Na tratwę Meduzy zajrzało parę ex-moich diabląt weneckich. O dziwo znaleźli chwilę, żeby i do mnie zagadać. Poczułem się troszkę dziwnie, kiedy patrząc na nich - absolwentów, przypomniałem sobie kiedy zobaczyłem ich po raz pierwszy - jedno miotało się między stolikami komisji rekrutacyjnej próbując przypomnieć sobie do której klasy składało papiery, do drugiego dzwoniłem z informacją o wolnym miejscu i wkrótce pojawiło się idąc pustym korytarzem, a ja, nie wiedzieć skąd, od razu zorientowałem się, że to do mojej klasy, trzecie wciąż widzę przez otwarte drzwi sekretariatu jak stoi i mozolnie gryzmoli podanie o przyjęcie do szkoły. Wszystko to jakby było wczoraj, wciąż ostre, świeże wspomnienie. A to już ponad trzy lata! I tak - niepostrzeżenie - życie przemija.
Zmora zawodowa - sprawdzanie prac, zagościła już na dobre. Myśli zaabsorbowane pracą.
Letni ból niespełnionych nadziei ustąpił jesiennej goryczy rezygnacji. To jeszcze nie jest pogodzenie z losem, lecz tylko świadomość tego losu. Pogodzenie wciąż przede mną.
Letni ból niespełnionych nadziei ustąpił jesiennej goryczy rezygnacji. To jeszcze nie jest pogodzenie z losem, lecz tylko świadomość tego losu. Pogodzenie wciąż przede mną.
Jedna tylko rzecz mnie rozbawiła nieco - zabawa w określanie wieku umysłowego na stronie www.arealme.com/mental/pl Otóż okazało się, że moj wiek umysłowy to... 22 lata!
Nie rozwiązywałem tego tylko przeczytałem podpisy na dole i zauważyłem prawidłowość, że ludziom mlodszym dodaje, ludziom starszym odejmuje. U mnie rozwiązywał to 230 i wyszło mu 27 lat. Może to jest po prostu odzwierciedleniem naszych chęci. Przecież jak miało sie 16 to chciało się być dorosłym, jak jesteśmy dorosłymi to chcemy wrócić w wiek lat nastu lub trochę więcej.
OdpowiedzUsuńZ takimi "dowartościowującymi" ustawieniami strony to całkiem niegłupia teoria, choć wynik Atlu trochę ją podważa.
UsuńWarszawa uchyliła nam swoje drzwi. Mój Kszyh odżył jak nigdy wcześniej. Tylko go choróbsko dopadło :(
OdpowiedzUsuńZnaczy Wy teraz za syrenkowe słoiki robicie? Wszystkiego najlepszego, niech Wam się układa jak najlepiej! :-D
UsuńA małżonkowi dużo zdrowia i rychłego powrotu do dobrej formy życzę.
Niee, nie za słoiki. Szczerze mówiąc to chyba nie potrafilibyśmy się odnaleźć w tym mieście.
UsuńGeneralnie to długa i skomplikowana historia, która na szczęście rozwiązała się pomyślnie.
Całujemy i ściskamy :*
Trochę szkoda - Wawa by zyskała na Waszej obecności. Ale cóż, grunt żeby Wam dobrze było, a gdzie to mniej ważne.:-)
Usuńo, mi wyszło 19... dziwne to :D
OdpowiedzUsuńNie dziwne - mam swoją teorię! (patrz niżej) :-)
Usuńphi to mi porażka 37 lat
OdpowiedzUsuńBo to widzisz, Atluś, jest tak, że taki niski wynik mój i profesora Sansenojskiego to kwestia naszego zawodu - praca z młodymi ludźmi "odmładza". A Ty, bidulku, męczysz się w robocie z jakimiś starymi korpozgredami, które z Ciebie młodość wysysają i na umyśle starzeją. :-)
UsuńUrzęduje tylko z młodymi i po tym komentarzu to myślę, że jutro zabiorę się za to coś.
UsuńHaha, ja też mam kontakt przede wszystkim z młodymi i co z tego :(
UsuńPatrz niżej i nie załamuj się - wujek Dobra Rada na posterunku.
UsuńAle mnie dobiłeś tym testem, z moich 23 raptem zrobiło się 36! Olaboga! Co teraz począć?
OdpowiedzUsuńUzbroić się w cierpliwość. Jako małolat (przy nas) jesteś, Jarku, świeżo po szkołach, w których odzieramy młodzież ze świeżości, radości życia i optymizmu, dołując ją i nieustannie wysysając z niej energię życiową. Stąd test pokazuje jak bardzo jesteś postarzały przez ten system. Lecz kiedy zostaniesz nauczycielem przejdziesz na drugą stronę mocy i sam zaczniesz wysysać energię innych, odmładzać się i emanować młodzieńczą élan vital!
UsuńI włala! :-))
Zrobiłem test, rozwiązanie zbieżne z tym co sądziłem, znacznie młodszy. Dokładnie opisałem test u siebie na blogu jakby ktoś był ciekawy to zapraszam.
OdpowiedzUsuńTylko jak na ten blog trafić, bo nick Adi donikąd nie prowadzi... ;-)
UsuńHa! Władca Liczb go przemyślnie zamaskował: http://baltazar221.blog.interia.pl/ ;-)
UsuńOd jutra 34 lata, wiek umysłowy - 39...
OdpowiedzUsuńCzyżby moja teoria się potwierdzała? No nie wierzę! Nie wierzę! (jak powiedziałby król Julian). ;-))
UsuńUmysłowo mam 18 lat mniej .Porażka.
OdpowiedzUsuńDlaczego porażka?! Trzeba tylko nauczyć się nie widzieć tego starego ramola w lustrze. ;-)))
UsuńNa szczęście nie wyglądam jak stary ramol, zatem może faktycznie nie powinienem sie przejmować.
OdpowiedzUsuńWybrańcu Fortuny, nie waż się narzekać! :-)
UsuńNie ważę... znaczy, czasem się ważę. Tabliczka czekolady dziennie musi być.
Usuń