Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 27 lutego 2019

934.I nie będziemy

W kuchni wciąż jakieś drobne rzeczy do zrobienia, lecz coraz trudniej mi to ogarniać, zwłaszcza że praca skrzeczy. Sprawdzanie prac idzie mi jak po grudzie. Jeden z uczniów spontanicznie podzielił się ze mną refleksją, że "panu to chyba musi być ciężko czytać te głupoty, które wypisujemy?". Nawet mu przez myśl nie przeszłoby - jak ciężko. 

Historia i społeczeństwo w klasach trzecich to porażka - odbijam się od ściany. Musiałem ostatnio odbić się od niej szczególnie malowniczo, bo dwie uczennice z tą mieszanką współczucia i politowania, jaką rezerwujemy dla cokolwiek tępych i nieco upośledzonych lecz ogólnie dość sympatycznych bliźnich, tłumaczyły mi, dlaczego klasa ma tak totalnie w dupie to co ja mówię i robię na ich lekcjach: "Proszę pana, bo my tym nie jesteśmy zainteresowani. I nie będziemy, bez względu na to co pan zrobi."

Myśli kąsają, lecz karawan jedzie dalej.

12 komentarzy:

  1. Oby tylko nie wypaść z tej karawany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałem o "tym" karawanie, a z niego wypada się zawsze.

      Usuń
    2. No tak, ale jeszcze nie teraz :P Jesteś jeszcze zbyt młody :)

      Usuń
    3. Różne słowa przychodzą mi na myśl w odniesieniu do siebie, lecz "młody" z pewnością wśród nich nie występuje.
      Cmentarze są pełne ludzi zbyt młodych by umrzeć. :-P

      Usuń
    4. jak nagrodziles za szczerosc?

      Usuń
    5. Nie jestem w nastroju do nagradzania; kogokolwiek, za cokolwiek. :-(

      Usuń
  2. A jak młodzież nie czyta, bo ich nie interesują lektury narzucane przez szkołę, to różni mądrzy ludzie postulują, by zmienić kanon lektur na taki, który dla młodzieży będzie interesujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słusznie! Zadowolenie klienta naszym najważniejszym celem! Obniżenie wymagań kluczem do szczęścia. ;-)

      Usuń
  3. Brawa dla dziewczyn za szczerość. Trudno je potępiać, bo nie można oczekiwać, aby każdy interesował się wszystkim. Jestem zdania, że szkoła powinna uczyć myślenia i efektywnego zdobywania wiedzy. Wkuwanie na pamięć tysięcy nieprzydatnych na co dzień rzeczy jest delikatnie mówiąc złym pomysłem. Każdy powinien zdobyć podstawową ogólną wiedzę, a potem chodzić na zajęcia z tych przedmiotów, które są zgodne z jego zainteresowaniami. Ważne, aby wiedział skąd czerpać informacje, gdy będzie taka potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich wiedza ogólna jest tak żałośnie mała, że prawdopodobnie miałbyś problemy z wyobrażeniem sobie tego. To "wkuwanie tysięcy niepotrzebnych" brzmi efektownie melodramatycznie, tylko w rzeczywistości chodzi o to, że im się nie chce nawet posłuchać i popatrzeć.

      Usuń
    2. Po co mają słuchać i patrzeć, skoro nie wiedzą, do czego ta wiedza im potrzebna? Na początek ktoś powinien ich nauczyć wykorzystywania zdobytej wiedzy. Wiesz, to tak jak z np. maszyną do szycia - możesz ją sobie kupić, możesz nauczyć się obsługi, ale jeśli nie interesujesz się krawiectwem to sprzęt i umiejętność jego obsługi staje się zbędna.

      Usuń
    3. Za tzw. moich czasów, niewiedza lub skromna wiedza była obciachem, ale to była inna epoka... :-(

      Usuń