Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

niedziela, 24 lutego 2019

933.Ulga i szósta

Powolne zapełnianie kuchni gratami i cieszące oko znikanie części kartonów z pokoju. Wieeelka ulga w kwestii ostatecznego rozliczenia - robocizna w bliskości wstępnego szacunku. Uczę się podgrzewania i gotowania na nowej kuchni; na indukcji stare poczciwe garnki pracują trochę inaczej niż na gazie. 

Mamy umysł zaczyna wyraźnie szwankować - Schwester się podłamała.

W tym całym młynie nie miałem jeszcze czasu zastanowić się jak się czuje człowiek w szóstej dekadzie. To jakaś abstrakcja.

4 komentarze:

  1. Kuzynka po zmianie kuchenki na indukcyjną wymieniła wszystkie garnki na nowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schwester miała podobnie, zaś przypadkiem złożyło się, że wszystkie moje garnki i patelnie okazały się być właściwe. :-]

      Usuń
  2. Ja swoją czwartą dekadę totalnie i w całości przegapiłem. Tyle się działo, że nie miałem czasu skupiać się na sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czwarta mnie też przemknęła jakoś nijako i niepostrzeżenie.

      Usuń