Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

czwartek, 29 października 2015

439.Zagłada gimbazy

Wyposzczona partia małego Prezesa wreszcie dorwała się do władzy. Podtopionej Platformy ani myślę żałować - za zaniechanie reform, za gnuśność, za coraz bardziej żenujących ministrów edukacji, za skandaliczny pomysł nowego PITu, wedle którego płaciłbym o kilka (do 10) punktów procentowych większy podatek.
.
Wieszczącym katastrofę i nieszczęście z tytułu rządów PISu nie bardzo dowierzam. Chyba doszedłem do etapu, w którym traktuję "nowe rządy" jak dopust boski, na który żadnego wpływu nie mam, więc i przejmować się nim nie ma po co. Będzie co będzie. Dobrze by było, gdyby nie zmienili konstytucji i nie obdarzyli Kościoła naszego kochanego nowymi koncesjami, bo odkręcić to będzie strasznie trudno.
.
Z równie dużym dystansem podchodzę do napływających doniesień na temat dziarskich deklaracji polityków PISu o kolejnej reformie edukacji, a mianowicie zniesienia gimnazjów i przywrócenia systemu podstawówka + ogólniak. Przeżyłem już tyle coraz durniejszych reform, że ta nie jest już w stanie poważniej wzbudzić moich emocji. Będzie co będzie, popatrzę.
.
Coś się zmieniło. Patrzę na to wszystko z dystansu, jakby mnie już to nie dotyczyło, choć przecież żyję w tym kraju, nie wyemigruję z niego i w nim umrę. Wiem że głupcy i szaleńcy u władzy mogą zrobić bałagan i ruinę, która i mnie dotknie - trudno, nic na to nie poradzę. To już poza mną.

8 komentarzy:

  1. W przypadku, gdy panuje sytuacja daleka od pożądanych (na różnych płaszczyznach), staram się sobie wmawiać, że to moje halucynacje. Tak jest ciut łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak to oznacza, że masz wtedy za jednym zamachem i halucynacje i urojenia, a to wymagałoby udania się do psycholekarza. Tak źle, i tak niedobrze.

      Usuń
    2. E, po co, żebym musiał na to wszystko przytomnym okiem patrzeć? Nie warto...

      Usuń
    3. No niekoniecznie - jak Ci dochtór odpowiednie proszeczki przepisze, to zwyczajnie okiem patrzeć będziesz, lecz niekoniecznie przytomnym.

      Usuń
  2. z dużej chmury mały deszcz. Mam podobnie PO same sobie winne niech nie roni tych krokodylich łez. PiS bez przesady oni tak są spragnieni stołków, że teraz im z pół roku zajmie na roszadach "Jeśli ja poprę Jaśka i dam stołek dyrektora jego zięciowi, to czy on mi się zrewanżuje i da z podobną pensją mojej synowej stołek, tylko czy mi się to opłaca bo starsza córka za chwilę kończy studia i muszę też pomyśleć " Z reformy szkolnictwa przewiduję prędzej religią na maturze pisemnej i obniżenie wymaganego poziomu do 20 %, a ten będzie się dostawać za obecność, poprawnie napisane nazwisko i oddanie niepogniecionej kartki. Żeby nauczyciele nie zorientowali się w sukcesie naszej reformy , dołożymy im obowiązek składania dwóch raportów o postępach uczniów w cyklach kwartalnych, bez przerwy wakacyjnej plus kolejne dwa raporty o realizowaniu przez uczniów obowiązków patriotycznego i w razie czego dołożymy obowiązek klasowego uczestniczenia w roratach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z taką kreatywnością masz zadatki na może jeszcze nie ministra, ale na podsekretarza stanu w alei Szucha - na pewno. Aplikuj!

      Usuń
  3. no cóż, Ty możesz patrzeć, ja się obawiam, bo pracuję w gimnazjum, więc cokolwiek zrobią, to dotknie to mnie osobiście...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję Ci Sansiu i życzę jak najlepiej, lecz ani Ty, ani ja nie mamy żadnego wpływu na decyzje jakie zapadną. Jedyne co możesz zrobić, to przygotować sobie zawczasu lotnisko zapasowe w podstawówce lub liceum. Mam zupełnie jasną świadomość, że znacznie łatwiej się to pisze, niż przygotowuje, i ja miałbym potężny problem ze znalezieniem sobie nowej pracy.

      Usuń