Lato i po lecie. Zimno, mokro, ponuro, paskudnie.
Poprawki i po poprawkach. Ciężka praca komisji przepychania przyszłości narodu do następnej klasy. To kolejny rok, kiedy dostaję potwierdzenie słuszności wystawionej przeze mnie oceny niedostatecznej. Dziecię przyszło absolutnie zielone - bez najmniejszego pojęcia o podstawowych terminach, widać było że w najlepszym razie markowało
uczenie się do poprawki.
Stawiam mało niedostatecznych na koniec roku, ale kiedy już stawiam to w przypadkach beznadziejnych, przy czym chodzi tu raczej o beznadziejne lenistwo i olewactwo, bo słabość potencjału intelektualnego jeśli poparta jest staraniem się i wysiłkiem to u mnie już do oblania nie kwalifikuje się. A na poprawkę tacy delikwenci zjawiają się kompletnie nieprzygotowani i rozwiewają wszelkie wątpliwości co do wystawionej im "jedynki".
Dziś, niestety, przypomniałem sobie o bytowaniu na naszej tratwie Meduzy istot, o których udało mi się zapomnieć na te kilka letnich tygodni. Niedobrze mi.
Zimno, mokro, ponuro, wspaniale.
OdpowiedzUsuńPowrót jako kto? Prendick, Moreau czy jakieś sympatyczne zwierzątko? Bo chyba nie 3 w 1?
Prendick.
UsuńCzyli jest nadzieja.
UsuńNaturalnie, choć oczekiwanie na tę pieprzoną szalupę z dwoma truposzami irytująco się przeciąga.
UsuńCo roku dni jest tyle samo (pomińmy rok przestępny).
UsuńCo roku? Ja już kilkanaście lat czekam. :-(
UsuńA wakacje? Ta szalupa odpływa i przypływa. Wyspę zmień.
UsuńWakacje to tylko przejście na inną polanę - to nadal ta sama wyspa. A zmiana wyspy się nie udała. :-(
UsuńTytuł notki jednak nie pasuje. Z wyspy dało się uciec. Pan Aberfeldy widać utknął na dobre.
UsuńTytuł notki wskazuje na potęgę złudzenia w życiu człowieka - potrafimy na pewien czas wyprzeć świadomość tego, gdzie się znajdujemy / w co wdepnęliśmy. A prędzej czy później rzeczywistość i tak do nas czule zaskrzeczy.
UsuńTytuł tej notki jest idealny :D / eee, myślałem, że jednak jako sam Moreau :p
OdpowiedzUsuńBrzydzę się krwi i nie wierzę, że da się tę hałastrę uczłowieczyć. A w ogóle to jestem dobry i poczciwy; chciałem napisać "kochany", ale sobie przypomniałem że przecież przez nikogo nie jestem, więc "poczciwy" jest trafniejsze.
Usuń