Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

1142.Ałtlander

Do Blue City i z powrotem czyli 10,5 km w 2,5 godziny, a w tym czasie także zakupy w dwóch tamtejszych sklepach. A właściwie zakupy w jednym i  bezowocne pokręcenie się między regałami w drugim. Przeważyła rozsądna wszak myśl "Przecież i tak tego nie skleisz...". A kiedyś to była taka pasja.

Późno w nocy skończyłem "Przeznaczenie Błazna". Troszkę się wzruszyłem happy endem. Teraz czekam na siódmy i ósmy tom.

Po pewnej przerwie filmowej zajrzałem do piątego sezonu "Outlandera" (czy może raczej "Outlanderki"?). Jamie nadal drewniany, a Claire naturalna, lecz nadal czemuś budząca delikatną rezerwę. Nadal solidne kostiumy i scenografia. Raczej bym się nie odnalazł w przeszłości - smród i brud by mnie poraził.

Ostatni tydzień przed egzekucją.

6 komentarzy:

  1. Piąty sezon to ten najnowszy, z wojną w Ameryce? Bo też powinienem nadrobić zaległości i obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przełom lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w Karolinie Północnej.

      Usuń
  2. melduję się z urlopu. Outlandera oglądam właśnie jestem w trakcie bardzo mnie wciągnął ale dopiero 1 sezon lecę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy widziałaś książki; jeślibyś miała ochotę na dłuuugą lekturę, to "Gabaldony" są akuratne - potężne tomiszcza!

      Usuń
    2. z zasady nie czytam książki jak widziałam już ekranizację i odwrotnie bo w 9 przypadkach na 10 jestem rozczarowana :D

      Usuń
    3. Przynajmniej parę pierwszych tomów jest, jak mi się wydaje, wiernie zekranizowanych.

      Usuń