Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

poniedziałek, 3 września 2018

859.Wachlarz i tłum

To naprawdę frustrujące odkrywać wciąż nowe przestrzenie bałaganu. Pytanie o oczywiste rzeczy, które powinny być już gotowe, wywołuje uczucia z wachlarza: od popłochu, przez zmieszanie, po zdziwienie. Właśnie otwarta nadzwyczaj realna i namacalna perspektywa uczenia w grupie czterdziesto-, lub więcej osobowej, musi napawać samymi dobrymi myślami na rozpoczęty rok szkolny, prawda? No i te 2580 świeżutko wpłynięte na konto - to brzmi dumnie!

12 komentarzy:

  1. 2580 czy to juz z dodatkiem motywacyjnym ? prawie chcialoby sie poiwedziec Panie premierze jak zyc ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, ze wszystkimi składnikami.

      Usuń
    2. Dla jednego, bez żony, dzieci, chmary wnuków spokojnie wystarczy.

      Usuń
    3. Dla określonych wartości /w sensie - parametrów/: miejsca, potrzeb i spokoju - z pewnością.

      Usuń
    4. Dariusz - spokojnie wystarczy? A to znowu mnie zadziwiłeś... :(

      Usuń
    5. Darek w Warszawie ??? wystarczy ??? no nie żartuj. Tam są takie ceny, że to jest raczej pensja poniżej krytyki. Może u Ciebie byłoby ok ale nie w Wa-wie.

      Ze smutkiem muszę powiedzieć, że moja pensja jest na szczęście wyższa :/

      Usuń
    6. Pomijając wywody Darka - to czemu ze smutkiem stwierdzasz swoją wyższą wypłatę?

      Usuń
    7. bo nauczyciel w Warszawie zarabiający mniej niż ja w małym mieście to jest generalnie smutne. Moja wypłata mnie nie smuci ale smuci mnie że Aberek ma tak niską

      Usuń
  2. Te tłumy przelewające się przez przejścia dla pieszych - dziś więcej stałem niż jechałem przez ową mądrą młodzież :P

    OdpowiedzUsuń
  3. 2600 to tyle, co byś za bardzo nie fikał i strajków Ci się odechiało, bo nie masz rezerwy budżetowej, co by np. dwa tyg. bez wypłaty być w m-cu. No przecież za 1250 m-ca nie przeżyjesz. Więc do roboty się bier.
    Z nieoficjalnych źródeł wiem, że w wawce jest plan strajkowy, by w paźdz. zespoły ratownicze w sensie karetki pogotowia w weekendy nie jeździły. Oni nie są teraz jako służba, jak policja, czy straż, tylko na kontraktach, więc nadgodzin nie muszą brać. Więc chorować możesz do piątku, a następnie dopiero od poniedziałku (chodzi o październik).

    OdpowiedzUsuń