Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 7 listopada 2012

76.W oparach surrealizmu

Kończy się lekcja. Uczennica, spakowana już, podchodzi do biurka:

-Panie profesorze, czy ja mogę wyjść wcześniej?
-A dlaczego?
-Bo ja muszę łyżkę umyć.

* * *
-Dlaczego dziś tak cholernie grzeją?
-Bo wczoraj nie grzali.
-Ale dziś jest na dworze ciepło.
-Ale wczoraj było zimno.
-To dlaczego wtedy nie grzali?
-Bo nie wiedzieli że jest zimno. Teraz już wiedzą, więc grzeją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz