Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

czwartek, 29 października 2020

1168.Szóstka za cudzesa

Zdalne mieszane - część lekcji na Teamsach, a część wysyłana mailem. Kosmiczne łożyska musi mieć mój kołowrotek, że jeszcze nie dymią. Lekcje timsowe kosztują mnie bardzo dużo energii. Czuję się jak wymłócony. Coraz częściej kładę się spać bez sięgnięcia po książkę. Śpię kawałkami, budzę się o trzeciej, o piątej, potem niby dosypiam, ale nie wiem czy nie bliższe to tylko leżenia z zamkniętymi oczami. A przecież lada dzień dojdzie mordęga - prace do sprawdzenia i udawania. Udawania że nie widzę, że to bezczelnie słany cudzes, za który muszę postawić maksymalną ocenę. Rzygać się chce. Jak w klasie jedna osoba pokaże się na kamerce w czasie lekcji to już wielki fawor i zaszczyt. W swojej klasie wychowawczej tego zaszczytu jeszcze nie dostąpiłem; widać za mało się staram. I to lansowanie lekcji na Teamsach jako słusznej, godnej i właściwej formy nauczania.  I ten nieustanny widok tej wstrętnej gęby cały czas w rogu ekranu.  

Wysprzątałem w końcu warsztat, wszystkie narzędzia posegregowałem i popakowałem w nowe (stare) pudełka (organizery). Piękna nieskazitelna pustka blatu właściwie stanowi metaforę mojego hobby. I życia.


13 komentarzy:

  1. ooo a myślałam, że te kamerki to obowiązkowe są jak ktoś ma. Faktyczne tak gadać do nikogo to bez sensu

    OdpowiedzUsuń
  2. A właśnie u siebie popełniłem notkę, w której jest screen co robi młodzież na lekcjach.
    Współczuję wymęczenia i domyślam się, że jeden dzień 11-go niewiele zmieni, podobnie jak nadchodzące święta.
    Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jasne, mogą sobie robić mnóstwo ciekawszych rzeczy, z bzykaniem się włącznie, niż brać udział w lekcji.

      Usuń
  3. Marne sypianie to pewnie przez pełnię. Księżyca zacznie ubywać to i noce staną się spokojniejsze i się wyśpimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy mi jakiekolwiek stany Księżyca nie wpływały na sen.

      Usuń
    2. A teraz może akurat zaczęły. To tak jak z alergią. Niestety chyba nie ma odpowiedników dermatologów do odczyniania negatywnego wpływu księżyca.

      Usuń
    3. Nie sądzę, by to był Księżyc - dzisiaj spałem jak zabity. Zdecydowanie bardziej prawdopodobną przyczyną zaburzeń są rozhuśtane nerwy.

      Usuń
    4. To dobrze. Na nerwy łatwiej znaleźć jakieś lekarstwo, niż na pełnię. Na początek kup sobie chociaż jakąś ziołową herbatkę uspokajającą.

      Usuń
    5. Kupić mogę, jeśli będzie miała ładne pudełko, bo na tym się kończy użyteczność tego typu specyfików dla mnie. ;-)

      Usuń
    6. nie mówcie, że wierzycie w działanie tych herbatek ?? u mnie w pracy całymi dzbanami piją melisę i jakoś nie działa :D

      Usuń
    7. Bo one uspokajają tylko wtedy, kiedy na głowę spadnie europaleta takich herbatek. ;-)

      Usuń