Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

piątek, 9 października 2020

1161.Grzmoty

Właśnie skończyłem pracę, a zacząłem przed ósmą rano. Nie mam pojęcia czy część nie pójdzie na marne - tratwiane ksero jest tak kiepskiej jakości, że mapy i ilustracje w zadaniach mogą być zupełnie nieczytelne i nie będę miał co uczniom dać do pracy. 

Po drodze było szkolenie pandemico modo, czyli w modnej formie webinarium. Śmiechu warte. Osoba prowadząca przeważnie była schowana za zdjęciem profilowym, z rzadka tylko pokazując się na żywo. Również zza zdjęcia opisywała rzeczy, które należało zademonstrować, żeby zrozumieć jak to się w ogóle robi. Radiowy kurs jogi dla początkujących po prostu. 

Gwałtowne przyśpieszanie pandemii zagęszcza czarne chmury nad edukacją - zdalne nauczanie zdaje się zbliżać jak grzmoty anonsujące zbliżanie się chmur  burzowych. Padam na pysk, i modlę się żebym się nie rozchorował, bo tak złachany organizm wydaje się nadzwyczaj łatwym łupem dla byle świństwa. 


4 komentarze:

  1. Po raz kolejny mógłbym, napisać, że za bardzo się przejmujesz czymś, na co nie masz żadnego, najmniejszego nawet wpływu i że powinieneś wyluzować. Ale to jak rzucanie grochem o ścianę.
    Kup sobie przynajmniej coś z procentami i się upij w weekend.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz przecież że to nie działa - ani zaklęcie, ani urżnięcie. Nie umiem odciąć się od tego w czym tkwię i co wpływa na ocenę mnie.

      Usuń
  2. Odkąd pamiętam to ksera szkolne były zawsze bardzo słabej jakości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pamiętam doskonale czasy, kiedy w ogóle go nie mieliśmy. Więc mamy się cieszyć, że teraz w ogóle mamy jakiekolwiek.

      Usuń