Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

piątek, 13 grudnia 2019

1050.Sześć godzin

Prezenty rozpisane, stopniowo kupują się.

Plany, podjęte przy okazji pochorobowego powrotu do pracy, spania w wymiarze rozsądnym, czyli tak koło nie mniej niż siedmiu godzin poszły się... poszły spać, powiedzmy. Obecnie sześć godzin jest optymistycznym celem do osiągnięcia.

Pracy troszkę za dużo, jak na moje stare lata. 31-32 godziny tygodniowo w szkole (w sumie - z konsultacjami, okienkami, zastępstwami itp.) jest odczuwalne, tym bardziej, że oprócz tego przecież robota w domu.

4 komentarze:

  1. Zaraz święta, Sylwester, Trzech Króli, ferie - odpoczniesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby do świąt!
      Aby do ferii!
      Aby do wakacji!
      Aby do końca!
      ;-)

      Usuń
    2. Dobra dobra, własnie czytam, że niektóre szkoły mają przerwę świąteczną do 7 stycznia :P

      Usuń
    3. Niektóre - zapewne, tratwa Meduzy - nigdy. :-/

      Usuń