Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

wtorek, 22 sierpnia 2017

661.Panika przedegzaminacyjna

Prawie cały dzień to przygotowywanie Emusia do egzaminu na mianowanego. Biedulek jest w stanie potęgującej się paniki. Przez kilka godzin przygotowywał z moją pomocą prezentację, a po powrocie do domu wydzwania z pytaniami o różne kwestie, o które - jak sądzi - mogą go spytać. Ostatnio dojechaliśmy do pytania: jaka jest różnica między rozkładem materiału, a planem wynikowym. To wskazuje na stan, w którym nieroztropnie jest zadawać pytania w rodzaju: "Jak masz na imię?"...
Jednak za tekst dnia uznałbym jego przepojone rozpaczą westchnięcie w trakcie prac nad prezentacją, kiedy tłumaczyłem mu co i jak ma mówić:
"Ja w ogóle nie mam gadanego - ty to masz gadane!".

2 komentarze:

  1. On ma panikę przedegzaminacyjną, ja już dziś miałem panikę przed rozmową dot. drezyn z kopalnią. Przebudziłem się o 05:00 i mózg włączył się na analizę sytuacji, nie dało się go wyłączyć. Ponownie zasnąłem coś ok. 07:50. Choć inna jest sytuacja wynikowa, bo jeżeli u mnie nic z tego nie wyjdzie to będą to tylko, powiedzmy, stracone nadzieje, u niego skutkuje budżetem na najbliższe lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istotnie - po awansie dostanie te 220 złotych na rękę więcej.

      Usuń