Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

piątek, 9 września 2016

520.Radość życia

Telefon, a z niego żale i lamenty nad reformą edukacji i nad paskudną atmosferą w skazanej na zagładę pracy. W końcu dramatyczna refleksja:
-Jak tu żyć, jak nie wiem co ze mną będzie za rok?! A za dwa?! 
-Nie masz na to wpły...
-Jak ja mam mieć w tych warunkach radość życia?!!
-Nie wiem, nie mam jej od co najmniej trzydziestu lat, więc trudno mi coś tu radzić.
-Co ja mam zrobić? Co ja mam zrobić?!

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ta, niektórzy ją mają - na grindrze i pod Mostem Grota. ;-)

      Usuń
    2. No to już wiesz, co możesz zrobić, żeby sobie poprawić humor :D

      Usuń
    3. Nie wydaje mi się, bym skorzystał.

      Usuń
  2. Nie pracuje w wymarzonej pracy i nawet bym tam dziś nie poszedł, choć okresowo szukają chętnych, a jakoś daję radę i najważniejsze nie narzekam, mało tego jestem chyba w najlepszym okresie swojego życia. Wszelkie próby zmienienia tego stanu są dość sprawnie torpedowane, ostatnio symek, jeszcze bardziej odwlekł w czasie jakiekolwiek zmiany. Kiedyś może.
    Dziś z perspektywy patrzę, to dobrze że pożegnałem się z pracą życia. Może też bym stękał i codziennie wykonywał te same czynności, którymi bym po jakimś czasie się znudził, nadto może by mi przyszło pracować z nieprzyjemnymi ludźmi, a tak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowite i w najwyższym stopniu podejrzane. Nie polskie takie. ;-P

      Usuń