Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

wtorek, 31 lipca 2018

845.Koło w miejscu

Jakie znaleźć sobie zajęcie, żeby się nie rozgrzać? Na dworze poruszanie się metodą rzymską - szukaj cienia. Jaki znaleźć pretekst, żeby zmusić się do wyjścia z domu? Do Marek, niby po wkłady chłodzące - dla ułatwienia zakupów ciepłowrażliwych, ale bardziej jako pretekst właśnie, bo przecież jakoś pół wieku bez rzeczonych wkładów sobie radziłem. W IKEI jak na kręcącym się w miejscu kole: o, jaka pomysłowa wkładka do gotowania! Przydałaby się... Ale właściwie niekoniecznie, obejdzie się bez niej. O, szklanki Pokal! takie większe od moich, warto by kupić... Ale właściwie po co? przecież mogę zrobić dolewkę do tych małych co mam. O, ręczniczki takie małe, do kuchni! Warto by dokupić, żeby łatwiej się pranie uzbierało. Ale właściwie po cholerę mi one? mam ich przecież już z pięć chyba, to przecież starczy. O, jaki pojemnik do kuchni ładny! Taki retro troszkę... Ale na co mi on? Nic nie kupiłem.

Kiedy pracowałem, wzdychałem do urlopu, na którym nie będę musiał robić tych wszystkich przygnębiająco stresujących rzeczy. Teraz jestem na urlopie i mam poczucie... niech będzie że braku odpoczynku, że tak to nazwijmy. Nieustający w piersi żal...

6 komentarzy:

  1. Plus taki, że nie wydałeś na te rzeczy - czyli wydasz na inne przyjemności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, tylko żebym jeszcze umiał zidentyfikować te przyjemności, na które miałbym wydać... :-(

      Usuń
    2. No to jest straszne - ten brak przyjemności, na które można wydać kasę. Jak to się stało, że przez tyle lat życia, się one nie skrystalizowały?
      Mam tyle różnych opcji na co wydawać, że kolejka do realizacji.
      Kolejka się zrobiła, bo stacja zwrotna ją wydłużyła. Teraz trochę wracam na właściwy tor, z działaniami na st. mac. i resztą.

      Usuń
    3. Skrystalizowane były już dawno temu, lecz dziś wyblakły i zmieniły w pył.

      Usuń
  2. no tak ... takiemu to nigdy nie dogodzisz :P

    A tak w temacie IKEI mam to samo. Jak wchodzę to brałabym wszystko na tej samej zasadzie co Ty ale im bliżej kasy tym szybciej trzeźwieję i z reguły udaje sie wyjść z jedną naprawdę potrzebną rzeczą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wobec tego należałoby uznać, że aranżacja sklepu w formie długiej i krętej drogi do kas, jest rozwiązaniem proklienckim. ;-)

      Usuń