Wczoraj i przedwczoraj nastrój miałem stosunkowo dobry - podłubałem w warsztacie więcej niż przez ostatnie dwa lub trzy miesiące pewnie. Dziś jednak jakoś mi zdołowało. Długi spacer (>7 km) pod oficjalnym pretekstem zakupów nie tylko nie wygenerował ani jednej endorfinki, lecz dał okazję do niewesołych rozmyślań.
Zaskoczyli mnie turyści pytający o drogę. Poniewczasie dopiero zorientowałem się, że to byli Rosjanie zagadujący po angielsku. To moje upośledzenie (psycho-)lingwistyczne jest okropne. Wskazałem im czego szukali, ale przykro mi się zrobiło, bo przecież coś niecoś mógłbym im po rosyjsku powiedzieć; może przyjemniej by im się zrobiło, że ktoś w ich języku do nich - kulawo, bo kulawo - ale jakoś zagadał. A mnie się "ruszszyn" tylko z Raszynem skojarzył.
Załamują mnie rządzący - haniebny atak na Rzecznika Praw Obywatelskich za to, że wytknął łamanie prawa przy okazji zatrzymania prawdopodobnego mordercy dziewczynki z Mrowin, jest przygnębiającym tryumfem zła*). Nie chce mi się wierzyć, żeby ludzie wykształceni nie rozumieli znaczenia zasad praworządności, dlatego muszę uznać, że odrzucają je z nihilizmu i nikczemności - żeby podlizać się i przypodobać ciemnemu, folgującemu nienawiści motłochowi. Nihilizmu - bo odrzucają i depczą wyższe wartości. Nikczemności - dlatego, że jednocześnie tym motłochem gardzą, co pokazują "taśmy od Sowy".
Durni ludzie nie pojmują i nie chcą pojąć nawet kiedy im się to jasno tłumaczy, że zasady praworządności takie jak domniemanie niewinności, czy prawo do poszanowania godności przysługujące każdemu człowiekowi, istnieją nie dla elit, bo one sobie na ogół same poradzą - wykorzystując swoje wpływy i pozycję, lecz przede wszystkim właśnie dla takich szaraczków, którzy mogą się przypadkiem dostać w tryby machiny państwowej.
_____________________________________
*) Można by rzec, że złu trafił się dublet, wszak zabójstwo było pierwszym jego sukcesem.
"Ludzie wykształceni" głosują na PiS. Zatem mnie reakcja suwerena w ogóle nie dziwi. Gdyby mogli, to przywróciliby palenie na stosie i łamanie kołem. Dopóki nie padłoby na nich...
OdpowiedzUsuńOtóż to! Charakterystyczną cechą tej odmiany głupoty jest przekonanie, że to czego się domagają dla innych, nie spotka ich samych.
UsuńTak, ten atak rządowych elit na Rzecznika był obrzydliwy.
OdpowiedzUsuńZdumiewające, że zapiekłość i nienawiść tak bardzo przyćmiewają im rozum.
UsuńTam chyba niewiele jest do przyćmienia.
UsuńOj tak!
Usuńpan chyba Czarnecki powiedzial ze trzeba wspolczuc rodzinie a nie mordercy . Zgadzam sie nalezy wspolczuc rodzinie ale to nie oznacza ze mozna kogos przez droge w majtkach do samochodu prowadzic ....
OdpowiedzUsuńBardzo charakterystyczna i chyba już typowa jest ta manipulacja: poszanowanie praw mordercy to współczucie mu i jednocześnie brak współczucia dla ofiary. Jakby istniały wyłącznie wybory, względnie oceny "zero-jedynkowe". Można by to chyba ująć tak - "jeśli krytykujesz cokolwiek u nas, to automatycznie stajesz się totalnym złem".
UsuńWarszawa pusta czy jeszcze nie?
OdpowiedzUsuńO-o! Przeoczyłem jakiś sygnał do ewakuacji?! :-o
UsuńNiet :P Ale zwykle stolica pustoszeje w wakacje, czyż nie? Wybieram się w lipcu i sierpniu to sam sprawdzę :)
UsuńCzy ja wiem, że aż pustoszeje...?
UsuńBrak korków, mniej problemów z parkowaniem, warszawiacy na wakacjach :P
UsuńChyba będę musiał to sprawdzić. ;-)
UsuńPanie Belfer, czytajac Twoj wpis wlaczylem sobie utwor Komisariat 63.
OdpowiedzUsuń