Z łóżka do pracy, żeby było z czego rachunki popłacić, z pracy do domu, żeby zostawić ciężką torbę, z domu do IKEI, żeby dokupić element wyposażenia i powrót z pudłami w tłoku. Po jego zamontowaniu i przetrąceniu czegoś obiadoniepodobnego - do paczkomatu, do Biedrony, do Żabki i... wreszcie można usiąść.
Wracając z zakupami wieczorem zwróciłem uwagę na większą niż w ostatnich dniach liczbę rowerzystów, choć ledwie co luty się skończył. Zaskakująco wielu młodych ludzi na ulicach - sprawiali wrażenie udających się raczej na przedsięwzięcia rozrywkowe niż wracających z zajęć bądź pracy.
Kolega z pracy zasięga porady meblarsko-wnętrzarskiej. Omawiając różne opcje wskazałem konkretny system meblowy z IKEI i opisywałem właśnie zalety i wady tego wyboru, gdy usłyszałem wyniosłe "-Estetyka IKEI mnie odrzuca!" Popatrzyłem na rozmówcę, na jego osobliwą - delikatnie rzecz ujmując - estetykę ubioru i mogłem tylko westchnąć w myślach, jak głęboko prawdziwe jest czyjeś spostrzeżenie, że: "W Polsce prawicowość to przede wszystkim kwestia estetyczna.".
A co znaczy prawica? Bo tym co się nią deklarują to bliżej do socjalizmu niż dalej, rozdawnictwo i dowalanie podatkow tym co je płacą to nie prawica
OdpowiedzUsuńNaturalnie dawne kryteria nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości. Dla mnie dziś "prawica" to przede wszystkim tradycjonalistyczny, ograniczony, nietolerancyjny, ksenofobiczny, podszyty lękami i w gruncie rzeczy nieżyczliwy ludziom światopogląd. Sprawy gospodarki mają tu znaczenie marginalne.
UsuńPrzestałem już doradzać. Wszyscy uważają, że wiedza jak żyją i co mają robić. Jedynie z 979 jeszcze jakieś relacje bliższe, ale tu też wycofuję się z radami, wszak ma już swój wiek, choć starszym od niego to często nie wychodzi.
OdpowiedzUsuń"Z łóżka do pracy, żeby było z czego rachunki popłacić"... a my zasadniczo obniżyliśmy rachunki, wydatki i...
Jest to jakieś podejście.
UsuńSłyszałeś? Nauczyciele (więc także Ty) powinni się rozmnażać i korzystać z programu 500+ :P :P :P :P :P
OdpowiedzUsuńJakie społeczeństwo, tacy rządzący.
UsuńDużo można powiedzieć o meblach z IKEA, ale nie to, że są nieestetyczne. Ja rozumiem, że dla polskiej szlachty proste linie, brak zdobień i złoceń oraz wesoła i odważna kolorystyka mogą być szokiem. Jednak te przaśne mebelki całkiem nieźle wyglądają w szlacheckich dworkach z wielkiej płyty ;-).
OdpowiedzUsuńTu jeszcze pretensje do bycia tzw. starą inteligencją i pogardliwe wspomnienia o posiadaczach kryształów w domach za nieboszczki komuny.
Usuń