Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

czwartek, 28 marca 2019

945.Koniec związku

Niewiele jest rzeczy nudniejszych od opowiadania snów, więc z zasady tego unikam, lecz dziś proszę o wybaczenie PT Czytelników, iż zrobię mały wyjątek, bo rozbawił mnie tekst, którym sen się zakończył (budzikiem w pół do szóstej). Jakiś Węgier zawiadomił mnie o końcu naszego związku (jakoś chwilę wcześniej mi uświadomionego): "Bardzo cię kocham... ale bardzo się cieszę, że to już się skończyło."😁

19 komentarzy:

  1. Ale, że Węgier? ;-) Z drugiej strony nie ma co się dziwić, bo oni za młodu diablo przystojni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pewnie stąd tak niechrześcijańskim językiem gadają, że z żadnym ludzkim słowem nic się w nim nie kojarzy. ;-)

      BTW nie mam pojęcia dlaczego akurat Węgier. :-o

      Usuń
  2. Mnie się dzisiaj śniło, że córka mówiła do Szaflarskiej (Danuty:
    - Mamo, wreszcie opracowałam twoje stare nagranie "Halki". Będzie z tego świetna płyta!
    - Cieszę się, córeczko - odpowiedziała na to Szaflarska.

    (Węgrzy mają świetną muzykę ludową)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pewnie przez te problemy ze sprzętem grającym.

      Usuń
  3. Czy to był smutny sen? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwny - jechałem i chodziłem po mieście. A tekst z finału to padł od osoby, która zatrzymała mnie na ulicy. :-)

      Usuń
  4. Powiedział Ci to po węgiersku?:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobno Węgrzy mają średnio najdłuższe penisy w Europie.

    Przypadek? Nie sądzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku - przypadek, bo nie wiedziałem o tym. Zresztą to i tak wygląda na produkt propagandy wielkowęgierskiej. ;-)

      Usuń
    2. Po trzech latach mieszkania na Węgrzech mogę śmiało stwierdzić, że jeśli o wielkość chodzi to dużej różnicy między Węgrami a Polakami nie ma. Do tego Węgrzy bardzo brzydko się starzeją.

      Usuń
    3. O proszę - wynik badań terenowych. :-)

      Usuń
    4. W takim razie dobrze, że wasz związek się zakończył. Na dłuższą metę nic byś z tego nie miał, ani urody, ni chuja.

      Usuń
    5. Słuszna uwaga. Choć właściwie to ja i na krótszą metę nic nie mam... ;-)

      Usuń
  6. Mnie to się śnią mięśniaki na terenach kolejowych, czy w pociągach jeżeli już się śnią. Czyli to co mózg by chciał. Nie umiem dojść czego Twój oczekuje. Z jednej strony chce, z drugiej kończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, lepiej za moim mózgiem nie podążać, bo zgubić się można. ;-)

      Usuń
  7. no cóż, związek na odległość... nie mógł trwać długo ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń