- Panie dyrektorze, mamy pytanie o to coś co mamy dostać. Czy ten "warmizator cyfrowy" to czajnik?
- Nie! To coś znacznie lepszego! Zaraz wam pokażę... chwileczkę... zaraz tu go znajdę... O! są! Patrzcie - to są te warmizatory. Zobaczcie, mają "cyfrowe sterowanie", pilotem można sobie dobrać temperaturę gotowania wody, "kamera 3d zapewnia podgląd wnętrza w trakcie pracy", "pozycjonowanie gps", "wejście usb"... i można podłączyć power pointa...
- Ale my potrzebujemy po prostu czajnik. Zwykły taki, żeby herbatę w pokoju zagotować.
- ... O, a ten ma dwie kamerki... A ten ma wbudowany rzutnik. I radio. I tańszy od tamtych. Może dwa kupimy? Ten ma... yyy... "timer satelitarny". To pewnie ważne...
- Ale nam wystarczy zwykły czajnik, najzwyklejszy.
- Tu jest ich więcej. Ten można zamówić w różnych kolorach. I ma "programowane podświetlenie wnętrza". I "wibracyjny symetryzator bąbelków decydująco wpływający na walory smakowe i prozdrowotne wody"...
- Czy zamiast tych osobliwości, naprawdę! nie moglibyśmy kupić normalnego czajnika?
- No... nie wiem, czy się gmina zgodzi przesunąć środki, bo już wpisałem w budżet "warmizator cyfrowy", a czajnik to co innego.
Niestety większość instytucji państwowych tak działa. Ciągłe wydawanie kasy, ciągle coś nowego, lepszego, przyjaźniejszego, zajebistego z wodotryskami, timerami satelitarnymi i innymi bzdetami, które jak się zepsują (te dodatki) to nikt ich już nie naprawia, bo to w przetargu nie jest ujęte. Ileż takich bubli widzi się na ulicach, w budynkach państwowych, w komunikacji publicznej itp. A za wszystkie te zabawy i tak płacimy my, bo oni tylko operują naszą kasą. Więc kupują ten "warnizator cyfrowy", choć mogli by zwyczajny czajnik.
OdpowiedzUsuńIstotnie, mam władzę, więc mam wiedzę, więc decyduję sam.
UsuńNawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje...
OdpowiedzUsuńEgo - Creator, te absolvo. ;-D
UsuńZwłaszcza podgląd 3d jest istotny...
OdpowiedzUsuńCo znaczy - istotny?! Niezbędny! :-D
Usuńnie wierzę, że coś takiego istnieje ... ale rozumiem przykład. Bardzo obrazowy i działa tak samo wszędzie ;D
OdpowiedzUsuńPewnie, że nie istnieje - sam je wymyśliłem (uważam, że całkiem udanie :-) ).
UsuńBardzo udanie. :D
Usuńaha czyli neologizm ... ufff dobrze, że się nie nabrałam :D
UsuńA już się zacząłem za takim rozglądać... (uśmiech)
Usuń:-D
UsuńCzarny naprawdę ??? widać łatwo Cię wkręcić ;D
Usuń