Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

niedziela, 25 marca 2018

779.Domek z kart

No i weekend się jakoś zmarnował, jak batalion majora Płuta.

Trochę poczytałem, choć nie jestem pewien, czy "Stulecie chirurgów" Jürgena Thorwalda jest najszczęśliwiej do sytuacji dobraną lekturą. Pamiętam, jak dawno, dawno temu fragment tej książki przeczytałem w "Przekroju" i bardzo mi się spodobał, ale jakoś-czemuś przez te chyba 25-30 lat nie miałem okazji, żeby przeczytać całość. Niedawno zauważyłem i kupiłem razem z kontynuacją, czyli "Tryumfem chirurgów". Do poduszki napocząłem "Pana Lodowego Ogrodu" Jarosława Grzędowicza z serii "Mistrzowie Polskiej Fantastyki". Po parunastu stronach nie mam jeszcze zdania czy mi się spodoba.

Kawałek puzzlowego widoczku ułożyłem. Obejrzałem multum odcinków "House of Cards", mając wciąż w pamięci bardzo dobry pierwowzór angielski z Ianem Richardsonem. Nie mogę się przyzwyczaić do aktualnego wyglądu Robin Wright, którą pamiętam z ról sprzed mniej więcej 20 lat. Nigdy bym jej nie poznał.
Pluję sobie w brodę, że wpisałem na jutro kartkówkę, bo siedzę nad nią i siedzę, i jakoś mi nie bardzo wychodzi. Być może cała ta moja robota jest jak domek z kart. A może i całe życie takie.

19 komentarzy:

  1. Po raz kolejny czuję się jak idiota, ale dawno niczego nie przeczytałem. A kiedyś bardzo to lubiłem (znowu łamiąc stereotyp durnego trepa?) Teraz nie mogę się skupić. Gubię wątek, zapominam.

    Daj im jakieś wredne zadania, na tej kartkówce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dać to ja im mogę, tylko potem będę musiał te wypociny sprawdzać. :-(

      A może skorzystaj z rady, żeby sięgnąć po krótkie formy - opowiadania?

      Usuń
    2. Poszukaj może opowiadań Giovanniego Guareschiego o don Camillu. Może Ci się spodobają.

      Usuń
  2. Ja nie gubię wątku, nie zapominam - ale też niczego nie przeczytałem... ale w święta...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o fantastykę, to polecam Paolo Bacigalupiego. Bardzo mi się spodobał, może Tobie także podejdzie.
    Polska fantastyka (ta nowa) jest dla mnie nie do przełknięcia, mam wrażenie, że tworzą ją sami zwariowani ultraprawicowcy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie spotkałem się z tym nazwiskiem. A co do naszych pisarzy, to masz rację co do ich pożałowania godnego skrzywienia.

      Usuń
  4. To wstawię coś konkretnego, gdyby naszła Cię ochota :)

    https://bit.ly/2IPtqg5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Rozbawił mnie szczerze opis "pisarz młodego pokolenia" - rocznik 1972! :-D

      Usuń
    2. No to młody przecież, czego chcesz od 72...

      Usuń
    3. 46 lat to już nie młody. :-)

      Usuń
    4. Cicho, prawie mój rocznik... (uśmiech)

      Usuń
  5. Pana Lodowego Ogrodu jest niezły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze by było, bo jest tego trochę do przeczytania.

      Usuń
  6. ja cieszę się, że jutro robię klasówkę w pewnej klasie, bo przygotowanie lekcji dla tej klasy zajmuje mi najwięcej czasu... zatem mam czas np. poczytać co u Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mógłbyś zużyć go na coś przyjemnego. ;-)

      Usuń