Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

poniedziałek, 25 maja 2020

1105.Nie patrz!

Durna pogoda. W drodze do sklepu - pot się leje wartką strugą. 10 minut później powrotnie w tym samym miejscu, słońce się schowało i zasuwam suwak wiatrówki, bo chłodny wiatr przenika do kości.

Zachodzę do piekarniczej sieciówki w sąsiedniej dzielnicy. 
-Pół razowego poproszę. Pani będzie łaskawa pokroić. Nie patrz! Nie patrz, psiakrew, bo suchary żreć będziesz! Nie patrz, nie przyglądaj się! Nie myśl o tym! Zapłać i wyjdź! 

Niedobrze mi na myśl o tym, ile prac do sprawdzania nadciąga.

W ramach ucieczki od rzeczywistości obejrzałem serial "Rake". Jest jakieś fachowe określenie na takie z lekka patologiczne oglądanie seriali - długim ciągiem; zapomniałem. Wspaniały jest ten przycisk Ntflx do przeskoków co 10 sekund (a może to 6 sekund?). Pierwszy sezon fajny, ale stopniowo rosła we mnie irytacja na głównego bohatera. Jak można być takim niezmieniającym się bęcwałem i fiutem? Podejrzewam, że odzywa się we mnie belferska natura, oczekująca od człowieka postępów, rozwoju, a przynajmniej wyciągania wniosków z doświadczeń i otoczenia. Ostatni sezon to już była odpychająca głupia farsa, przeleciałem jak najszybciej, żeby zobaczyć jak się wszystko skończyło.

10 komentarzy:

  1. Dziś też byłem w piekarniczym. Babka sprzedając pieczywo za wielką płytą z pleksi tą samą ręką (w rękawiczkach) dotykała chleba (i wielu innych produktów), wydawała resztę, stukała w przyciski kasy, a w wolnej chwili gdy nie było klientów przewijała zawartość smartfona. Maseczkę miała na brodzie - ale to chyba już nie musiałem pisać?

    Dodam jeszcze, że ten piekarniczy to w moim mieście jeden z najbardziej ekskluzywnych punktów dystrybucji pieczywa. Mieści się w prawie galerii, ceny ma wyższe niż w innych punktach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Całe nasze dziadostwo i bylejakość, którą załatwimy wszystko, łącznie z samymi sobą. Exscluzive Salon i czerwonka. >:(

      Usuń
    2. Dlatego wolę teraz kupić chleb w Lidlu lub Biedronce i samemu sobie zapakować. Oczywiście nie wykluczam że podczas układania tegoż na półkach obsługa też nie przestrzegała zasad higieny.

      A w tym piekarniczym kupiłem bułki które są wkładane do woreczka przez takie duże szczypce.

      Usuń
    3. Jak widzę w Biedronie lub Auchan, jak niektórzy gmerają wśród wyłożonego pieczywa do samoobsługi, to nie mam odwagi brać stamtąd cokolwiek. :-(

      Usuń
    4. Tak, też to widzę.

      Usuń
  2. Wy jesteście jacyś przewrażliwieni normalnie :D Przy następnej wizycie w piekarniczym będę musiał zwrócić uwagę jak sobie radzę sprzedawczynie u Mistrza Jana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz?! Nie zwracałeś na to nigdynigdy uwagi?! Szoook!

      Usuń
    2. No to już jasne dlaczego przegapiłeś słupek 183!

      Usuń
    3. Słupek przegapiłem, bo zarósł dokładnie trawą :)

      Swoją drogą pamiętam jeszcze czasy, gdy sprzedawczynie brały normalnie chleb do gołej ręki i podawały klientowi, bez żadnych udziwnień w postaci pakowania do foliowej torebki i ludzie jakoś od tego nie marli na potęgę :D

      Usuń
    4. Jak to nie marli? A skąd by się wzięła dłuższa średnia życia dzisiaj? Od redukcji takich zachowań. ;-P

      Usuń