To zdziwienie ludzi, że nie mogę sobie wziąć urlopu na żądanie, ani paru dni zwykłego urlopu w lutym (po feriach, bo pan majster nie wyrobi się)... Będę wobec tego zażywał frajdy łączenia pracy z remontem.
Kończę serial "The 100". Wciągnął mnie. Scenarzyści się natrudzili, żeby spiętrzyć dylematy moralne w obszarze "władza & wojna" w taki sposób, żeby możliwie utrudnić łatwą segregację bohaterów na złych (których uczynki są złe) i dobrych (którzy złych uczynków nie popełnili). Do tego pomieszali jeszcze w kwestiach lojalności. Momentami budziło to u mnie skojarzenia z gmatwaniem fabuł w tasiemcowych operach mydlanych; jakby deczko na siłę te zwroty akcji krojone. Jest trochę ładnych względnie przystojnych chłopców do pooglądania. Jest i tęczowy wątek, nie nachalnie wpleciony. Rzucają się w oczy silnie zarysowane postacie kobiece (np. ewolucja Octavii 😁). Irytuje mnie Clarke.
Szkoda, że na ciąg dalszy to sobie poczekam jeszcze długo - pierwszy odcinek szóstego sezonu będzie miał premierę za trzy miesiące, więc na Netfliksie ten sezon pojawi się dopiero w przyszłym roku.
Szkoda, że na ciąg dalszy to sobie poczekam jeszcze długo - pierwszy odcinek szóstego sezonu będzie miał premierę za trzy miesiące, więc na Netfliksie ten sezon pojawi się dopiero w przyszłym roku.
Serial mnie wciągnął, ale generalna refleksja jest jakaś taka mało krzepiąca - jakby ludzkość zniknęła, to mam poważne wątpliwości, czy byłoby czego tak naprawdę żałować.
Zgadzam się z refleksją.
OdpowiedzUsuńMuzyki by było szkoda.
OdpowiedzUsuńTylko bardzo niewielkiej jej części.
UsuńNie potrafię się przekonać do tego serialu. Z trudem dobrnąłem do połowy drugiego sezonu. To ja już chyba wolę seriale o amerykańskich nastolatkach z ogólniaka - mają bardziej życiowe problemy… takie „Pamiętniki wampirów” na przykład.
OdpowiedzUsuńJa z kolei padłem na starcie rzeczonych "Pamiętników..."; nie jestem pewien czy przebrnąłem przez więcej niż jeden odcinek. Jak lubię tematykę wampiryczną, tak ten serial wydał mi się śmiertelnie nudny. :-)
UsuńTo ja tylko pozdrowię.
OdpowiedzUsuńTo Ty może nie tylko pozdrawiaj, ale napisz więcej i częściej u siebie na blogu?
UsuńTo są jeszcze tacy którzy się dziwią? W moim kręgu już nie ma.
OdpowiedzUsuńKrąg mały i wytresowany. ;-)
UsuńNie oglądałem tego serialu, ale skoro Ciebie wciągnął, to zobaczę pierwszy odcinek, czy i mnie zaciekawi. :D
OdpowiedzUsuńpolecam russian doll na netflixie zwariowany i fajny a do tego sa aktorki z Orange in the new black
OdpowiedzUsuń