Piękne słoneczne dni odeszły precz przegnane chłodną szarówką. Ciekawe co teraz będzie robiła koleżanka Kowalska, która duże przerwy ostatnio spędzała szukając oddechu od tratwianej atmosfery na podwórku po sąsiedzku przycupnąwszy na cokolwiek zdezelowanej ławeczce między trzepakiem a schowkiem na rowery. Przypadkiem ją tam któregoś dnia wypatrzyłem.
Klasa pojechała do muzeum (za miastem). Telefon kierowniczki wycieczki (każda wycieczka szkolna musi mieć kierownika) dzwoni. Dyrektor.
Klasa pojechała do muzeum (za miastem). Telefon kierowniczki wycieczki (każda wycieczka szkolna musi mieć kierownika) dzwoni. Dyrektor.
- Pani Zosiu! Proszę dopilnować, żebyście koniecznie zrobili zdjęcie i wrzucili na fanpejdża szkoły.
Rzutnik do pracowni musi ustąpić pilności zakupu nowszego sprzętu nagłaśniającego. Przecież skoro czeka kilka lat, to może poczekać jeszcze, a jak tu robić imprezy szkolne bez odpowiedniego nagłośnienia? Trzeba odróżniać rzeczy ważne od mniej ważnych.
A co to jest weekend?Weekend to jest okres poprzedzający rozpoczęcie nowego tygodnia pracy.
Pięknej pogody weekend u mnie. Słońce świeci od samego rana :)
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero dziś zaświeciło i jest teraz piękne lazurowe niebo. :-)
UsuńMiłego tygodnia! :)
OdpowiedzUsuńA nawzajemnie! :-)
UsuńCo się dziwisz z zakupami. Pisałem o tym, chyba nawet u Cb. w którymś komentarzu, iż szkoły również weszły w ekonomię (popyt i podaż), to też zaczynają się sprzedawać w obliczu małych roczników i przyciągnięcia ich do siebie, a że one żyją w necie i ciągle przeglądają zdjęcia, to nie dziwne, że szkoły się sprzedają dając ze wszystkiego zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKiepskie szkoły - owszem. Dobre nie reklamują się w ten tandetny sposób. A u nas temat podnoszenia wyników / jakosci pracy jest zbanowany.
UsuńPanie Belfer. Ma Pan wyrazny konflikt wlasnego autorytetu, motywowany ambicja. A mostek widzi w Panu trepa, wykonujacego rozkazy.
UsuńCzyli mostek wrzeszczy - i kur.wa pamietajcie, wy tutaj nie jestescie od myslenia!
Aberfeldy odpowiada : Mysle, wiec jestem
A mostek - Kto to powiedzial ?!
Aberfeldy: Kartezjusz:
Mostek: Kartezjusz otrzymuje nagane z wpisem do akt i obnizke dodatku wychowawczego...
Drogi Panie Belfrze, Pan sie przyzwyczaj ze nie Pana rola Swiat zbawiac. Nie jest Pan 44 ani ten, co za Milijony katusze przyjmowac bedzie.
Nie syp Pan perel wsrod nierogacizny !
Hiperbolizacjusz to masz pewnie na drugie. Niestety, ale to co lansujesz, to rezygnacja z istoty tego zawodu. A żadnego innego do dyspozycji nie mam.
UsuńInformuje Pana, ze mamy podobnie,od tygodnia mialem nowego szefa, ktory widzac mnie moze w sumie z 10 minut w zyciu wywalil mnie na Freistellung czyli mam do konca grudnia zaplacone ale mam siedziec w domu.
OdpowiedzUsuńCzytaj - znowu mnie wy(3,1415928...)erdolono z roboty.
Zycie jednak leci nadal.-
Wyrazy współczucia - to paskudne uczucie zostać tak odrzuconym.
UsuńMam jednak wrażenie, żeś nie miększy od Szwajcarów i rychło jakąś nową robotę sobie zorganizujesz.
No dzisiaj sobie zorganizowalem.
UsuńWbilem sie na rozmowe o prace i mowie do przyszlego szefa - Pan poslucha,
jest to moja przynajmniej 150ta rozmowa kwalifikacyjna w zyciu wiec zanim zaczniemy przedstawienie to chcialbym ustalic pewne zasady. Jesli Pan sie na te zasady gry nie zgadza to - prosze zauwazyc ze jest pozno i szkoda naszego czasu - klaniam sie uprzejmie i ide w cholere.
Zasada nr 1 - nic mnie nie obchodzi co tutaj wspanialego sie robi. Zatrudnia Pan murzyna w kitlu do zapierdalania wiec oszczedzmy sobie dworskiej etykiety
Zasada nr 2 - nic mnei nie obchodza obiecanki cacanki a glupiemu radosc co tu mozna zrobic i jaki mnie zaszczyt kopnie jak tu bede mogl pracowac. Slyszalem to setki razy ze wkrotce, pozniej , niebawem - na swiety nigdy. Wypraszam sobie takiowe stwierdzenia - jezeli ma Pan je zamiar uzywac to tracimy czas.
Zasada nr 3 : Jak mnie Pan chcesz to piszemy wszystko na pismie w umowie jako jej aneks a ewaluacje mam dwutygodniowa. Nie bierzemy slubu - jak sie Panu murzyn bialy nie podoba to niech spada na inna plantacje bawelny, jak murzyn bialy bedzie cierpial to pojdzie dobrowolnie bez powiklan na inna plantacje.
Dziekuje za uwage, teraz slucham Panskich zasad.
---------
No i jakos tak mnam sie gadka skleila ze mam mu powiedziec do piatku czy wezme te prace.
I co się dziwić biednym Szwajcarom, że Auslanderów nie lubią i boją się? Przychodzi taki i od progu terroryzuje. ;-)
Usuń