Ciekawostka z zamierzchłej przeszłości. Zachował się mój dzienniczek ucznia z ósmej klasy podstawówki (okres stanu wojennego), a w nim plan lekcji. Można się dowiedzieć jakie przedmioty były realizowane i w jakim wymiarze.
- godzina wychowawcza - 1
- język polski - 5
- język rosyjski - 2
- język niemiecki - 2
- historia - 2
- wychowanie obywatelskie - 2
- matematyka - 4
- geografia - 2
- fizyka - 2
- chemia - 2
- nauka o człowieku - 1
- przysposobienie obronne - 1
- wychowanie muzyczne - 1
- wychowanie plastyczne - 1
- wychowanie fizyczne - 2
- zajęcia praktyczno-techniczne - 1
- RAZEM 31 GODZIN
- poniedziałek od 1. do 6./7. lekcji
- wtorek od 1. do 7. lekcji
- środa od 1. do 6. lekcji
- czwartek od 1. do 5. lekcji
- piątek od 1. do 7. lekcji
gdzie wychowanie w klechistanie? Religia jedynie sluszna ?
OdpowiedzUsuńW salkach katechetycznych przy kościołach.
Usuńto jest plan z lat 80 tych ...a teraz maja 8 godzin wiecej ...biedne dzieciaki
OdpowiedzUsuńBo to zła komuna była! Cóż, nie każdy rozwój jest postępem.
UsuńNo już mniej więcej wiemy jakim starym ramolem jesteś...
OdpowiedzUsuńKto czytał uważnie bloga, to już wiedział to dawno, dawno temu.
UsuńNiestety, co dobrze wiesz, ruch na stacji uniemożliwia czasem uważne czytanie, a zwłaszcza jego regularne czytanie.
UsuńTo tylko 5 godzin więcej jest w obecnej 8 klasie u mnie na wyspie :D Ale to za sprawą 2 godz religii i 3 godz dodatkowo języka. I wtedy 2 godziny w-f wystarczały a teraz się pcha po 4, nie wiedzieć czemu. Dlaczego to szkoła ma zmuszać te dzieci do aktywności fizycznej? Skoro mogą w domach się poruszać a nie siedzieć przed komputerem, telewizorem, czy z nosem w smartfonach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego, że się w domach nie ruszają.
Usuńja pierniczę ale biały kruk !!! rewelacja ja już nie posiadam. Zostały mi jeno plakietki gumo-podobne wzorowy uczeń :D
OdpowiedzUsuń