Nawpieprzałem się krówek jak głupi. W parę dni opędzlowałem prawie pół kilo. O paru angielskich batonikach ze sklepu z amerykańskimi słodyczami nie wspominając. Listopad daje się we znaki. Wczoraj prezentację na lekcję skończyłem o pół do pierwszej w nocy. Rozbawiła mnie uczennica dopytując się, gdzie kupiłem czapkę, bo takiej szuka. Na tratwie "Meduzy" bosman Żorż urządziła buncik mały i teraz mamy już nie gównoburzę, a gównado na pokładzie, zaś atmosfera stała się koszmarna.
przypomniałeś mi, że muszę kolejne prezentacje przygotować, heh... a krówki dobre są, więc nie ma co się dziwić :P
OdpowiedzUsuńCali my - wszędzie znajdziemy sygnał do tego, by coś jeszcze do pracy przyszykować. :-(
UsuńZaciekawiła mnie czapka, skoro krówek już nie ma...
OdpowiedzUsuńNiestety, krówki znów się pojawiły. Ktoś mi je wrzucił do koszyka na zakupach. Doppelgänger, ani chybi to ten skurwysyn. :-(
UsuńA czapka najzwyklejsza, z dzianiny, trochę w stylu dokerki.
Ze słodyczami to też muszę się dobrze hamować. Na szczęście tu hamulce działają raczej dobrze.
OdpowiedzUsuńCo do pracy, to się chyba władowałem. Jak z motyką na słońce. Sam nie wiem jak to dalej będzie.
Jak to jak? Na słońcu powstaną porządne grządki i rabatki. :-D
UsuńTa... między podkładami, na przemian marchewka, pietruszka, rzodkiewka. Za skrajną pora, koper, kalafior. W dawnym peronie hodowla kwiatów. A tam roślinności susza nie grozi, tak dobrze teren jest nawodniony.
UsuńNo widzisz, jak ładnie Ci planowanie wychodzi?! Tylko odrobina stymulacji i już widzisz potencjał i perspektywy. Szczurki + warzywka i możesz otwierać knajpę z chińskim żarciem. Zbijesz miliony i sprawisz sobie cały harem mięśniaków. :-P
UsuńNie wiem czy teraz byłbym w stanie przerobić cały harem mięśniaków. Oczywiście kilkoro jak najbardziej tak.
UsuńCzy szczury by się tam zaaklimatyzowały? Na st. mac. mają chyba za dobrze.
W ciągu ostatnich dwóch dni wpieprzyłam dwie tabliczki czekolady, a w domu mam ciasto od mamy, wiec pozdrawiam. :D ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję i łączę się w bólu... wyrzutów sumienia. ;-)
Usuń