Stosik ćwiczeń obok, nowy dywanik w przedpokoju (30-letnia wykładzina na śmietniku), Namysłów Pils w żołądku, pelargonie na balkonie, resztki na koncie, zupełna pustka w głowie.
Witaj łikendzie! (nie wiem po co...)
PS. A numer posta by sugerował jakiś trójkącik.
Model kleic a jak sie nie bedzie chcial kleic to namyslow beer again. Repetitio mater studiorum est.
OdpowiedzUsuńI tak już mam poważne wyrzuty sumienia, że piję za dużo. A modelarką jakoś nie mam ochoty się zająć, co mnie autentycznie smuci; w tym roku kalendarzowym chyba nic nie zrobiłem. :-(
UsuńJa jutro zawody, więc dzisiaj tylko kulturalnie piwko albo dwa :)
OdpowiedzUsuńZawody w czym?
UsuńZawody z wyników wyborów.
UsuńA teraz kolejka za Prezesa! Po kufelku za Platformersów! No to na Lewą nóżkę, żebyśmy prosto siedzieli! Kto nie pije ten Konfederat! ;-)
Usuń