Drugi dzień matur. Na razie - odpukać - idą mi gładko i bez żadnych zakłóceń. Największym wyzwaniem jest walka z sennością, tym większym, że mnie jako przewodniczącemu zespołu nadzorującego nie wypada uderzyć w kimono jak to czynią zwykli członkowie moich zespołów.
Pewnym (zupełnie nieatrakcyjnym) urozmaiceniem było pacyfikowanie przyszłości oświaty, żeby nie przeszkadzała. Troszkę to dziwne, bo to nie pierwszy już rok jej pracy, a wciąż się zachowuje (nie tylko na maturach), jakby nie do końca jeszcze zauważyła i oswoiła się z myślą, po której stronie belferskiego biurka się znajduje. W grupie weteranów powzdychaliśmy z niesmakiem nad współczesnymi obyczajami belferskiej młodzieży, który nie wie jak należy ubrać do pracy w dzień matur. Kiecka kusa i tak obcisła, że pianka surfera jest szatą zwiewną i powłóczystą, nie wydaje się stosownym strojem na wspomnianą okazję; za to do klubu w sobotnią noc - jak najbardziej, branie powinno być fenomenalne.
Moi rodzice to paskudni niewdzięcznicy, w dodatku zupełnie pozbawieni empatii. Mimo otrzymania "Kaczej trzynastki" nic a nic nie poczuwają się do jakiejkolwiek, zwłaszcza wyborczej, wdzięczności dla Prezesa Tysiąclecia i jego hojności. Raczej wprost przeciwnie - ich opinia odnośnie tej persony i jej akolitów nabrała jeszcze smolistszej barwy, mieniącej się ognistymi blaskami. Za nic sobie mają głęboką potrzebę PISu dalszych rządów i nic a nic nie chcą zrozumieć, że działaczom tej partii następne cztery lata chłeptania przy państwowym korycie po prostu się należą.
Też się ostatnio śmiałem z matki, że teraz to już na 100% musi na PIS zagłosować. A ona, że woli na Biedronia, bo sympatyczny i przystojnego męża ma :D
OdpowiedzUsuńDla moich Biedroń to chyba zbyt egzotyczny, podejrzewam, że pójdzie kartka na Platformę. :-(
Usuńja to jestem Biedroniem zafascynowana od samego początku jak się pojawił i zaczął działać dobre rzeczy. Ale Lu jakoś do niego taką sympatią nie pała :D
UsuńJa mam do Biedronia i całej Wiosennej imprezy stosunek nieco zdystansowany. Jakieś to towarzystwo wydaje mi się nieprzekonujące.
Usuń