Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

czwartek, 2 maja 2019

961.50

Celne spostrzeżenie na blogu Wojciech Orlińskiego.

"(...) był właśnie koło pięćdziesiątki. To wiek, w którym do człowieka dociera już to, 
że wszystko co się miało ciekawego wydarzyć w jego życiu, już się wydarzyło."

8 komentarzy:

  1. A mnie się tak nie wydaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje, albo wyrazy współczucia. ;-)

      Usuń
    2. Ani to powód do gratulacji, ani do współczucia. Jest jak jest.

      Usuń
  2. Wystarczy chwila namiętności zmieszana z kroplą miłości i na tym odrobina nieprzewidywalności by pięćdziesiąt zamienić w osiemnaście. Ja tak zamieniam moje ...naście i przyznam przepis jest doskonały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że masz przepis, który Ci działa.

      Usuń
  3. O wypraszam sobie! Jestem koło pięćdziesiątki i mam na ten temat odmienne zdanie. Wszystko zależy od tego, jak te pierwsze 50 lat się przeżyło. Było ciekawie, ale mam równie interesujące plany na kolejne lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wszystko (...) przeżyło." - być może masz rację w tym twierdzeniu.

      Usuń
  4. gówno prawda. Tak samo jak to, że jak ktoś nie znajdzie męża czy tam miłości/partnera do 40 - tki to już zostanie starą panną z kotem. Co za brednie. Znam takie dziewczyny co po 40 - tce znalazły dopiero a i takich co koło 50 - tki dopiero się zdobyli na odwagę robić to czego wcześniej się bali czy krępowali.

    OdpowiedzUsuń