Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

niedziela, 30 grudnia 2018

909.Schwester

Miło byłoby mieć wolne tak jeszcze z parę tygodni.

Schwester nabija levele w grze "Best Teściowa Ever" i zostawiła chatę Dziedzicowi i Dziedzicowej, która zjechała na urlop. Sama zaś przeprowadziła się na kilka dni do rodziców i teraz wyje. Wcale jej się nie dziwię - ja tam po pół godzinie (poza świętami itp.) mam dość, a gdybym miał tam spędzić tydzień, to bym chyba oszalał. Schwester ratuje się przed zejściem wychodząc na zakupy, do muzeum, do parku, gdziekolwiek! O, brata dawno nie widzianego trzeba odwiedzić! Odchorowuję to... Bardzo się, niestety, różnimy. Nagroda za Refleksję Roku "Przecież w Rzymie nie było nam tak źle! Chodziłeś sobie gdzie chciałeś!" może trafić tylko w jedne ręce. 

Napaliła się na remont mojej kuchni i nie działa to na mnie dobrze. Nie mam siły (ochoty, chęci, poczucia sensu itp.?) na ten wielowymiarowy kataklizm, ale ona tego nie pojmuje. Daliby mi spokój i poczekali jeszcze trochę, jak kopnę w kalendarz to sobie wyremontują i urządzą wedle woli.

Rzuciwszy okiem na moją garderobę stwierdziła niemalże z oburzeniem, że mam więcej ciuchów niż ona. Nie wiem jak doszła do tego wniosku, musiała chyba w tym rachunku części swoich szaf nie uwzględnić.

A ja szlafrok sobie kupiłem. Nic nadzwyczajnego, ale jakoś tak się złożyło, że to pierwszy szlafrok w życiu (dziecięcy nie liczy się, bo nie miałem nic do powiedzenia).

14 komentarzy:

  1. Jakiś fajny, ten szlafrok? Ja kiedyś szukałem, ale to jeszcze w czasach zakupów przednetowych i na miejscu porządnego nie mogłem trafić. A później dostałem polarowy, badziew, ale nie do zdarcia i się z nim teraz męczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szlafrok, jak szlafrok, jak się będzie sprawował w użyciu nie mam pojęcia. Szukałem bawełnianego, a co i rusz trafiałem na 100% poliestru itp. Kupiłem w IKEI (dość przypadkowo - nie wiedziałem, że je mają), zaletą jest to, że można go prać w 60 stopniach, co w przypadku tego typu odzieży uważam za bardzo ważną zaletę (40 stopni to za mało, żeby wykończyć te różne roztocza co się mogą w nim mnożyć). Cena też znośna (99,99), bo tylko 20 złotych drożej niż za sztucznowłókienny w Carrefourze.

      Usuń
  2. Szczęśliwego Nowego Roku 2019! Jak spędzisz Sylwestra? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Bóg zapłać poczciwy młodzieńcze! :-)

      Spędzę stosownie do tytułu bloga, czyli jak zwykle. :-) Popatrzę sobie na ognie sztuczne za oknem (skąpe miasto!!!), wypiję bąbelki i westchnąwszy pójdę spać.

      Usuń
    2. Jesteś drugim mężczyzną z Internetu, który w przeciągu tygodnia, użył słowa "poczciwy", skierowanym w moją stronę. :D
      Wytrzymasz do północy? Bo ja nie mam pojęcia. :D

      Usuń
    3. No to masz powód do rozkminek czy to dobrze czy to źle że tak Cię nazwano i ani się obejrzysz, jak wybije północ. I widzisz, i już masz pojęcie! :-)

      A ja się na co dzień kładę około północy, ostatnio nawet o drugiej, więc problemu z dotrwaniem nie widzę żadnego.

      Usuń
    4. A to Ty jesteś taki "nocny marek". Współczuję, kłaść się po 1, a już tego samego dnia rano do pracy. Chociaż podobno człowiek się przyzwyczaja...

      Usuń
    5. Może i przyzwyczaja, ale - poza nielicznymi, jak sądzę przypadkami - organizm rachunek za takie manko na regeneracji wystawia, dlatego nie polecam.

      Usuń
  3. Ona chce Ci robić remont kuchni? Chce go sfinansować, zrobić itp.? To niech robi. Mnie by ktoś chciał zrobić i wziąć to na klatę, to w cipę. Jak ona chce to robić Twoimi środkami to niech wypierdala, i powiedz jej to. Z niczym się nie ukrywaj, powiedz jej to w ryj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A propos czego to "Woooow"? :-)

      Usuń
    2. Rady naszego kolegi od cyfrowanego...

      Życzę Ci, aby ten rok był lepszy pod względem zawodowym, ale także niech spełni się choć część marzeń :)

      Usuń
    3. No tak, to zasługiwało na Woooow! ;-)
      Dziękuję za życzenia, tylko... ja już nie mam marzeń. :-)

      Usuń