Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 2 maja 2018

802.Bajaderkowo-drugomajowo

Worek ziemi do kwiatków przywieziony, kiedy kupi się kwiatki, to się połączy jedno z drugim i na balkonie zrobi się kolorowo. Za znak czasu można uznać fakt, że razem z workiem kupiłem małą składaną turlajkę transportową, na której worek przyturlałem do domu. Poprzedni worek - dla rodziców, parę dni temu przyniosłem w plecaku. A różnica w środku transportu stąd się wzięła, że w tak zwanym międzyczasie przeczytałem opis rentgena swojego kręgosłupa. 

Po dłuższych wahaniach spróbowałem sięgnąć po nową markę butów, kuszących modnym lookiem i odstraszających krzykliwością barw, czyli New Balance. Debiut - klapa. Obsysają na najważniejszym polu. To że nie trzymają się pewnie na stopie i nieco "chodzą" podłużnie, czyli jakby troszkę klapią, jest do zniesienia, bo po paruset krokach przestałem zwracać na to uwagę. Za to fakt, że po circa 40 minutach marszu zrobiły mi bąbla na palcu, jest absolutnie niewybaczalny i dyskwalifikujący. Buty mają być ładne i wygodne nawet przy kilkugodzinnym noszeniu w chodzie - to warunki graniczne. No i tak Niubalansy poległy. Za to moje ulubione Najkusie - jak zawsze wierne i godne zaufania.  Muszę sobie dokupić kilka par, bo się stare Capri już do reszty sypią; trudne zresztą mieć do nich o to pretensję, bo noszę je 7-8 rok.

A poza tym, to naprawdę bardzo uciążliwe być takim odrzutem z porypaną psychiką. Nie życzę nikomu.


18 komentarzy:

  1. polecam Buty SKECHERS chodzisz mieciutko jak w papciach leciutkie wygodne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź. Obejrzałem pierwszym rzutem oka i ani zachwytu, ani odrzucenia. Zobaczymy co za drugim rzutem. ;-D

      Usuń
  2. Glany najlepsze... (uśmiech) Szkoda, że nie mogę ich nosić. Ledwo łażę, a to całkiem obciąża kręgosłup... Ale wiesz co... Boso, ale w ostrogach... Tak trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostrogach może być, ale boso? Nigdy, kiedy są buty! ;-D

      Usuń
  3. Co z tymi kręgosłupami się u Was wyprawia? Przeca nauczyciel to nie dźwiga ciężkich rzeczy, nie siedzi w fotelu jak kierowca np. 9h. Ktoś Ci kiedyś skopał kręgosłup?
    Buty, to noszę kapriole atlanta wysokie. To są robocze budy na cały rok. Od lata, przez jesień, zimę, wiosnę. Wygodne, sprawdzone od 9 lat. Innych nie kupuję w ogóle. Ale jak kto lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kierowca to może nie, ale to praca siedząca, zwłaszcza u tzw. humanisty. Do tego czas prywatny to też przeważnie na siedząco. Nie da się wykluczyć także skłonności dziedzicznych.

      Usuń
  4. A ja już chodzę w sandałach/klapkach. Zeszłorocznych. Niemarkowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już nie pamiętam, ile lat temu nosiłem sandały. Były bardzo podobne (identyczna konstrukcja) do tych z linku poniżej; idealnie wygodne.
      http://www.black-rock.pl/4056-thickbox_default/sandaly-turystyczne-lizard-hike.jpg

      Usuń
    2. Mam podobne na strychu. Nowe. Czekają w zapasie, aż zedrę te, które noszę obecnie.

      Usuń
    3. Dobre podejście - zapewnienie kontynuacji, bez irytującej przerwy, kiedy trzeba się miotać i szukać. A zgodnie z prawami realnego rynku, akurat wtedy takiego towaru jaki jest nam potrzebny, chwilowo nie ma.

      Usuń
  5. jeszcze w temacie NB to powiem Ci, że generalnie moim zdaniem większość butów musi się dopasować do stopy więc pierwsze 1-2 wyjścia mam zawsze jakieś plastry w zanadrzu bo zdarza się, że coś gdzieś obetrze. Bardzo rzadko trafiam buty, które od pierwszego założenia leżą jak druga skóra. Może włoskie ręcznie szyte z miękkiej skórki i owszem takie na ten przykład mokasyny za grube jurasy kupione ale zwykłe inne raczej tak dobrze od razu nie pasują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakąś połowę Wojasów musiałem rozchodzić, niektóre z zagryzionymi wargami. Ecco - jedna para wymagała rozchodzenia, wszystkie kilka pozostałych - nie. Nike - jak druga skóra, od razu idealne. Vansów mam jedną parę, wiec nie reprezentatywne, ale były od razu lodzio-miodzio.

      Usuń
    2. nigdy nie miałam Ecco ... za drogie. Moje wydatki tego nie pokrywają :D a Najeczki akurat trafiłam raz słabe. Jakieś takie twarde, nie rozeszły się podobnie jak Pumy. A te NB to zależy jeszcze jaki masz model bo ja mam taki:

      http://www.howtostopanxietynow.com/buty-damskie-klasyczne-new-balance-wl373ntp-granatroacute%C5%BC-new-2016-pl6419955127-p-1528.html

      One są takie szmaciane w zasadzie więc nie ma tu co trzeć.

      Usuń
    3. O matulu! Kiedy odzyskam wzrok? Tej kombinacji różu i turkusu można używać jako broni. ;-D
      Moje są takie:
      https://www.sneakerhouse.pl/images/classics/4000-5000/New-Balance-ML574GPF_%5B4414%5D_1200.jpg

      Usuń
    4. uwielbiam żywe kolory i nie boję się ich używać ha ha ha ...

      A tak serio to jestem starą babą po 40-tce która ubiera się na ... różowo. Zapomniałam, nie mnie nie widujesz i o tym nie wiesz hi hi hi

      Usuń
    5. Dobrze, że mnie dziś nie widziałaś... :-x

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Owszem. Troszkę obawiam się czy nie przekraczam granicy żenady starszego pana, bo kolorowa papuga nikogo nie dziwi, ale kolorowy kaszalot to groteska. Ale taki akurat miałem kaprys. :-X

      Usuń