Powrót do pracy i przedjesienne chłody równa się przeziębienie - lekkie, lecz irytujące. W pracy szykuje się burdelozapieprz, bo mostek z swą beztroską nonszalancją zaakceptował kilka wycieczek, co oznacza, że w sumie na pokładzie zostanie jakieś 2/3 załogi która będzie musiała zasuwać za nieobecną resztę. Przede mną leżą pierwsze w tym roku prace do sprawdzenia, budząc... eee... głęboką niechęć (eufemizm tygodnia). W głowie kołaczą się projekty materiałów do zrobienia na lekcje. W Beacon Hills prince noble and cuttie Scotty jeszcze się nie połapał, jaka żmija Theo mu się wije pod nogami. Katalońska brandy "Torres 10. Gran Reserva" znakomicie pasuje do coli - jej kawowo-czekoladowa nuta świetnie współgra ze smakiem tych bąbelków; do tego cena całkiem budżetowa. Utyskiwania dyrektorów szkół w dużych miastach, że Biedrona i Ikea przebijają szkoły płacami i belfrów im brakuje. Cóż, 2,5 tysiąca na rękę w stolicy to kiepska pensja, jak ktoś ma potrzeby wykraczające poza "zjedz cokolwiek i załóż cokolwiek"; zwłaszcza na dłuższą metę.
widzę, że ostro się wziąłeś za Teen Wolfa skoro już występuje Theo... ja natomiast wczoraj przysiadłem do "Trzynastu powodów" - obejrzałem za jednym zamachem 8 odcinków, wciągający serial...
OdpowiedzUsuńDawkowałem "TW", ale w ostatnich dniach mocno przyśpieszyłem - chyba potrzebuję odreagowania rzeczywistości szkolnej.
UsuńTak to już jest, że molochy państwowe reagują wolniej na braki ludzi i nim załapią, to dla części z nich może być już za późno. Sektor prywatny działa tu sprawniej, a ludzi do pracy nie przybędzie, bo roczniki lat nastu są niewielkie.
OdpowiedzUsuńCzy przytoczona kwota przez Ciebie to mowa o zarobkach brutto, czy netto, za etat czy 1.5? To dość istotne. Bo u mnie goły etat to 1650 wynosił. Teraz mam kilka nadgodzin by mi się kalkulowało tam pracować i może dociągnę tej kwoty o której mowa u Ciebie... co innego, że na dojazd wydam więcej niż to warte. Ale cóż się nie robi dla.... :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą to fakt i Biedronka i Lidl i Ikea i fastfoody potrafią zaoferować znacznie więcej niż szkoła.... Wniosek dla tych co nie czują tego czegoś do tego zawodu jest taki, że się nie opłaca...
Te 2,5 tys. to na rękę za etat, z wysługą i motywacyjnym, dla mianowanego.
Usuń