Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

piątek, 4 stycznia 2019

912.Szybkość

To nader nieprzyjemne uczucie obudzić się rankiem i stwierdzić, że trzy minuty temu należało opuścić mieszkanie w zwykłej drodze do pracy. Flash to powolniak. W robocie byłem pięć minut przed dzwonkiem, choć na dyżur się naturalnie spóźniłem.

Niewiele lepsze uczucie to odkrycie, że mimo okna w planie w którym mógłby się zmieścić tankowiec, muszę zostać po lekcjach ("bo nie mam komu dać!").

Teraz czuję się, jakbym odreagowywał (odchorowywał) te i inne napięcia.

Rozbawiły mnie groźby strajku belferskiego - oho-ho! cała Polska się zatrzęsie od strajku w marcu. Przy mojej grupie zawodowej piasek na pustyni jest zbiorowością zżytą i fanatycznie zdyscyplinowaną.

11 komentarzy:

  1. Budzik nie zadzwonił czy nie słyszałeś? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zadziwiające ale nie pamiętam już ile lat temu ostatnio zaspałam do pracy. Na pewno nie w czasie gdy mieszkam z Lu więc z jakieś ponad 9-10 lat temu ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zaspać, żeby przyjść po dzwonku, to chyba mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło. Miałem przypadki spóźnienia z powodu jakiejś awarii komunikacyjnej, ale z zaspania to raczej nie. To "raczej" i "chyba" to asekuracja na wypadek, gdyby moja skleroza posunęła się bardziej niż mi się zdaje.

      Usuń
    2. dojazd do pracy zajmuje mi godzinę i jestem na styk tak na 6.55 więc jakbym zaspała to nijak bym już nie zdążyła na 7.00 nie ma szans :)

      Usuń
  3. A faktycznie Flash jest rewelacyjny. Panie z urzędów powinny oglądać raz w m-cu obowiązkowo.
    Na ogólnej fali strajków przyszło i do Was. Bo niebiescy już po, brązowi dostali z marszu, służba zdrowia też już po, straż pożarna, SW, to na samym końcu zostaliście Wy. No nie wypadało by nie zastrajkować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekajmy może, jak ten strajk w rzeczywistości się rozpocznie... :-/

      Usuń
  4. mnie to bardziej rozbawił strajk jednej szkoły, co próbnych matur nie zrobiła... na pewno wszystkich to ruszyło, włącznie z uczniami, którzy nie napisali próbnej matury :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Polska aż zadrżała od tego protestu! :-/

      Usuń
  5. Moi koledzy z pracy są zawsze zdziwieni gdy przychodzę kilku minut przed czasem. Jestem przeważnie dwie minuty po :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za precyzja! To prawie jak demonstracja. ;-)

      Usuń