Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

854.Nowa Zelandia i Islandia

Krótki, jednodniowy wypad na Nową Zelandię (kraina nielotów kiwi) i Islandię (kraina gejzerów).

Znaczy - egzaminy poprawkowe i ich konsekwencja. W starciu ze zdającymi komisja, w której zasiadłem poniosła klęskę - nikomu nie udało się nie postawić niedostatecznej. Dwoiliśmy się i troiliśmy, ale klapa kompletna - zdający latać nie chcieli. 

Cytat dnia; na pytanie o osiągnięcia gospodarcze II Rzeczypospolitej: 
"- ...Tory kładli jakieś... kolejowe...
- A skąd i dokąd je kładli?
- Nie wiem."

A po egzaminach - zalewająca się łzami mamusia, rozpaczająca, że pociecha nie zdała i coterazcotobędzie! Godzinę nas trzymała.


Już tylko dwa metry były do wyjścia.

- Ooo! Panie Aberku! Jak to dobrze, że pana widzę!
- (Kurwa mać...)

25 komentarzy:

  1. niektórych nawet komisyjne ani poprawkowe ani nijakie nie zmobilizują do nauki. A zresztą taka była cały czas piękna pogoda to jak się mieli uczyć ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorzej, jak się faktycznie uczyli, tylko niewiele z tego wynikło.

      Usuń
    2. uczyli ale nie nauczyli albo uczyli i w stresie nie umieli sie wiedzą podzielić ??

      Usuń
    3. Być może niektórych stres zżarł.

      Usuń
    4. moze na studiach do sesji sie da, ale w szkole sredniej ciezko jest nauczyc sie calego roku w 15 dni ...a czesto tak to wyglada ....

      Usuń
    5. czemu w 15 dni przecież mieli na to 1,5 miesiąca chyba ??

      Usuń
    6. Polluś, chyba z byka spadłaś :-P, skoro sądzisz, że się moi uczniowie biorą do nauki z takim wyprzedzeniem. Jeśli są przekonani, że do zwykłego sprawdzianu w zupełności wystarczy siąść dzień, góra dwa dni wcześniej, to do poprawki w zupełności - ich zdaniem - dwa tygodnie starczą, i to maksymalnie! Rzecz jasna osobną kwestią jest, ile godzin dziennie w tym okresie...

      Usuń
    7. no dobra to faktycznie się wygłupiłam :D

      Usuń
    8. podobna sytuacje opisuje na moim blogu https://quisuije73.blogspot.com/2018/08/z-cyklu-matka-przysza-do-nauczyciela.html
      , wszystkie dzieciaki dzialaja tak samo czy to Polska czy Italia

      Usuń
  2. no cóż, u mnie dwie poprawki i muszę przyznać, że miłe zaskoczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całe szczęście nigdy nie miałem poprawki. Raz groziła mi w liceum z chemii, ale napisałem sprawdzian poprawkowy w czerwcu i udało mi się uzyskać dwójkę. To mi dało nauczkę i już nigdy nie podpadłem z chemii:D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, i to jest stara dobra szkoła! Przestraszony uczeń od razu staje się lepszym uczniem. ;-)

      Usuń
    2. ja mialem pania od Laciny , ktora w pierwszym dniu powiedziala nam tak: kochane dzieci jak bedziecie gadac na lekcjach to ja sie postaram ,zeby lacina stala sie waszym hobby ... nikt nie gadal do konca 4 klasy i cicho bylo jak makiem zasial .... a pani bardzo mila byla i nikt nie mial problemow z zaliczeniem laciny w liceum

      Usuń
    3. Śmiej się, ale w pierwszej klasie na pierwszy semestr miałem jedynkę. Na drugi semestr udało mi się wyciągnąć na dwójkę. A w drugiej klasie na pierwszy semestr miałem trójkę, a na drugi czwórkę. Pani była ze mnie dumna, pewnie podejrzewałaby mnie o ściąganie gdyby nie to że w drugiej klasie przesiadłem się z końca sali do drugiej ławki:D.

      Usuń
    4. Naiwny! Ściągają nawet na pierwszej ławce. ;-P

      Usuń
    5. Niestety w drugiej nie było jak. Pani miała biurko na podeście, a my siedzieliśmy w trójkach. Ze ściąg nie dało rady. Chociaż pamiętam sprawdzian na którym musiałem pomagać pięciu osobom:D. Zazwyczaj pisałem 3:D.

      Usuń
    6. Poza tym ja nie miałem talentu do ściągania.

      Usuń
  4. Też nie miałem poprawki - tzn poprawiałem na bieżąco, nie w tych końcowych terminach :P

    OdpowiedzUsuń
  5. tak, GOP i kwiatkowski iGdynia coz...

    kurwa, toz to na fejsiku idzie czasem wyczytac. Czuje ze zdalbym gdybym przyszedl po dyzurze i pol litrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdałaby większość absolwentów LO sprzed 20-30 lat.

      Usuń
    2. tragedia w czym innym. Otoz nawet gazeta wybiorcza publikuje takowe teksty, juz nie mowie o stronie ciekawostki historyczne etc.

      gimbaza siedzi w sieci ale chyba jej nie uzywa do niczego innego niz tindery i selfiki

      Usuń
  6. Początkujący miłośnik kolei się trafił. Wie w ogóle o torach. Jeszcze nie wie gdzie, ale o tym że kładli, a to już dużo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... Przecież mógłby założyć, że tory wyrastają same z ziemi.

      Usuń