Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

środa, 17 lipca 2019

996.Na froncie walki o przyszły chlebuś...

...czyli w rekrutacji - gorąco. Wygląda na to, że nabór nam się kroi punktowo taki, że trzeba chyba będzie Zaleskiej tablicę wdzięczności gdzieś wmurować. Progi u nas teraz leżą tam, gdzie normalnie na szczytach list kominy sterczały.  Dzieciaki przychodzące papiery składać już na pierwszy rzut oka wyglądają inaczej (lepiej) niż te co do nas przychodzą zwyczajnie. Ciekawe jak się ostatecznie klasy uformują. Jedną nam dołożyli ponad plan, więc będzie jeszcze większy ścisk. Szkoda, że zamiast przesrać milion na jakąś idiotyczną "strefę relaksu" na placu Bankowym nie przeznaczono części tej kwoty na powiększenie naszej bazy lokalowej, a naszą tratwę można by nieco powiększyć, niezbyt rujnującym wydatkiem. 
Sam nie wiem czemu, ale jakoś mnie naszło, żeby parę filmów długo- i krótkometrażowych spod tęczowej flagi w ostatnich dniach obejrzeć (na jutubie i cda). Nie poprawiło mi to nastroju, chyba nie powinienem po nie sięgać.

4 komentarze:

  1. Na plac Bankowy faktycznie niezła kasa poszła. Ale te meble mają być ponoć i później wykorzystywane gdzieś tam, a roślinki z donic przesadza do parków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne. A ja jestem biskupem.

      Robić strefę z roślinami na placu będącym jednym wielkim węzłem komunikacyjnym, gdy do jednego z końców tego placu dotyka Ogród Saski!

      Usuń
    2. Roślin w mieście nigdy zbyt wiele!

      Usuń
    3. Tylko jeszcze drobiazg - ile przetrwają?

      Usuń