Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

piątek, 4 sierpnia 2017

652.O włoskich weteranach


"Pisałem w swoim tekście (...) o włoskich marynarzach ze słynnej X Flotylli, która należała do jednostek szturmowych, czyli o tych, którzy służyli na żywych torpedach (...). Ci marynarze znaleźli się w dość podobnej sytuacji, jak wspomniani nasi żołnierze Armii Krajowej, którym generał Okulicki nakazał rozformowanie jednostek. Włosi we wrześniu 1943 roku dostali rozkaz przerwania boju. Część z nich wykonała ten rozkaz, jak por. Durand de la Penne i znalazła się po stronie aliantów. Część jednak znalazła się po stronie niemieckiej, jak chociażby książę Borghese, który odtworzył X Flottiglia MAS. Jednostka ta, wielokrotnie większa niż w okresie Duce, uzupełniona o oddziały piechoty morskiej, walczyła w ramach Republiki Socjalnej, przeciwko wojskom alianckim. O co mi chodzi? Dzisiaj istnieje we Włoszech jeden związek byłych żołnierzy (obecnie jest to raczej stowarzyszenie miłośników, gdyż żołnierzy jest już niewielu) tej X Flotylli i nie ma problemu, po której stronie walczyli. Chociaż często walczyli nie przeciwko wrogowi komunistycznemu, jak w polskim a przeciwko sobie."
Dr hab. Maciej Franz, prof. UAM, na XIII Forum Historyków Wojskowości, za: "O powinnościach żołnierskich. Tom IV", s.126, wydawnictwo Napoleon V, Oświęcim 2016.

Profesor Franz pisał w kontekście dzielenia podziemia na lepsze - antykomunistyczne wyklęte i to gorsze - wcześniejsze akowskie, ale w moim odczuciu dotknął tu znacznie szerszego zjawiska i problemu.

Tu boleśnie widać różnicę między nami, a społeczeństwami tzw. Zachodu - oni potrafią się porozumieć co do wspólnej przeszłości, nawet tragicznej, a u nas w najlepsze idzie rycie (tworzenie) i konserwowanie podziałów oraz postponowanie i prześladowanie "onych" lub "tamtych". W najróżniejszych przypadkach: czy to żołnierzy drugowojennej partyzantki, czy tzw. esbeckich emerytur, które właśnie się drastycznie obcina (mówiąc wprost - w głupi sposób).

Norwid miał rację - społeczeństwem jesteśmy żadnym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz