Robię się za stary do tej roboty. A może do każdej roboty? Tydzień robienia brum-brummm-brum-brum-brum! i zapieprzania jak mały brewsterek (bo meserszmitki były szczupłe). W sobotę paliwa starczyło jeszcze na zakupy w Wola Parku i odwiedziny u rodziców. A potem się ździebko roztentegowałem. Stres trzymany w ryzach do tej pory poczuciem obowiązku trzasnął i rozlał się szeroko załatwiając resztę dnia, noc i ranek. Dopiero po południu dziś wyszedłem na powolny spacer klnąc pod nosem na chłodny porywisty wiatr. Próbowałem coś zrobić do roboty, ale szło mi to z prędkością dryfu kontynentalnego i z takimiż widocznymi postępami.
Jutro zaczynamy pracę w nowych warunkach organizacyjnych - covid nie ma szans. Najmniejszych. Jakość nauczania też nie ma.
Nie wiem od czego niektórym bardziej odbija - od strachu przed wirusem, czy od strachu przed nauczaniem zdalnym.
Trzeba się jakoś pozbierać, żeby jutro świtem wstać.
Ale jakoś nauczania to już dawno padła. Trafiłem niedawno na artykuł prasowy z 1981 roku, który w dużej mierze wydaje się nadal aktualny :D
OdpowiedzUsuńhttps://1.bp.blogspot.com/-xB7LiXkeeH4/X16F4xBvpqI/AAAAAAAAKyw/yfsOson_6yEL2WimvhAAI7p6ao4e58EgwCNcBGAsYHQ/s1532/Swiat%2BM%25C5%2582odych%2B1981-09-10.jpg
z artykułu: "Oby przypadkiem wolne soboty nie przyniosły nam w efekcie rzesz niedoinformowanych i niedouczonych." Dziś mamy to i bez wolnych sobót, więc o co wtedy kruszyli kopie?
UsuńNo i "Zawód nauczyciela ma coraz niższy prestiż wśród społeczeństwa." Jak w filmie "Dzień świra" - nic się nie zmieniło.
Hebiusie, jestem pod wrażeniem, że znalazłeś takie coś. Wiele rzeczy w oświacie trwa sobie w najlepsze. :-((
UsuńAdi, ale jak to "dziś mamy to i bez wolnych sobót"? Przecież soboty w szkole są wolne.
Że jakieś u Was chłodne porywy wiatru... Jak to dobrze, że mieszkam na płd. tu takich nie zarejestrowano.
OdpowiedzUsuńW sob. zajechałem się pracami budowlanymi, wczoraj trochę też, ale to własnie przed chłodnymi porywami wiatru, które kiedyś i tu dojdą.
Dziś ciepło, ale wiatr wyraźnie chłodniejszy.
UsuńJuż po tylu miesiącach ciągle strach przed wirusem?? to tak niektórzy mogą mieć przez całe życie.
OdpowiedzUsuńDeficyty i uszkodzenia mózgu utrzymują się latami... ;-/
Usuńz deszczu pod rynnę :)
OdpowiedzUsuńA spod rynienki prosto do trumienki. ;-)
Usuń