Samotny w mej małej celi,

samotny jak ona sama,

samotny idę do świata,

samotny stamtąd powrócę.

niedziela, 1 marca 2020

1075.Niedziela bez obowiązków

No i po niedzieli. Nie tknąłem roboty. Nie ogoliłem się. Późno wstałem. Obejrzałem pół sezonu "Designated Survivor" - z zainteresowaniem i przejęciem dawno nie obserwowanym. Zbiegiem okoliczności w gusta chwili trafił. Klimatem przywołał wspomnienia z lektur sprzed ćwierć wieku - Ludlumem wyraźnie zalatując. Dziwnie szybko ta niedziela przeminęła. Jak życie całe.

4 komentarze:

  1. A oglądałeś może "Altered Carbon"?
    Bo się zastanawiam
    Chociaż jeszcze Wiedźmina nie skończyłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie oglądałem, ale mam to w planach ogólnych. :-)

      Usuń
  2. Ale jakiś pozytywny ten wpis.

    A tak normalnie to golisz się także w niedzielę? Ja to raz w tygodniu, góra dwa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale jestem już w tym przedziale wiekowym, w którym nieogolona twarz przywodzi na myśl kloszarda, a nie pociągającą nonszalancję. :-)
      Niezależnie od tego, golę się codziennie od "zawsze".

      Usuń