I.
-Przecież jak ci piiip skasują gimnazja, to co ja piiip zrobię?! Na podstawówkę mi zmienią, a ja tam nie chcę pracować!
-Nie martw się, eMuś, może z twojej budy nie zrobią podstawówki, tylko liceum.
-Naprawdę tak myślisz?
-Jasne. Albo zrobią zawodówkę. I będziesz miał z głowy wszelkie naprawy i remonty - wystarczy że obdzwonisz swoich absolwentów.
II.
-Patrz, brat, buty sobie w końcu kupiłam. Ecco.
-Yhy, ładne.
-Heh... Fajne mam życie... musiałam dom sprzedać, żeby sobie buty na zimę kupić...
III.
-Jak tam randka w muzeum żydów?
-Z ludźmi mojego wieku i urody nie randkuje się. Ich się odwiedza.
Ad III - po osiemdziesiątce?
OdpowiedzUsuńDowcipkuj sobie, dowcipkuj! Wiesz o czym piszę. :-/
UsuńNo właśnie, randkuje się, a uroda oprócz Brata Pita jest rzeczą względną.
OdpowiedzUsuńTo teraz zamiast w domach mieszka się w butach?