Do Biedrony najlepiej wcześnie rano, między szóstą a siódmą - wtedy nie ma kolejki. Przydźwigałem zapasy i frykasy. Likieru do kawy powinno mi starczyć na co najmniej pół roku. Zwykle kupowałem jakiś tani krajowy w Auchan, ale z racji odcięcia musiałem wziąć co było bliżej. A był w promocji Carolans w rzeczonej Biedronie, jak się okazało po konsumpcji - baaardzo smaczny, więc za drugą bytnością nabyłem zapasik mały.
Złapałem się na tym, że nie tęsknię do ludzi w pracy. A zdalna robota ma swoje zalety - o wiele, wiele (x n) mniejsze obciążenie psychiczne.
Skończyłem "Grę o tron" obejrzawszy wreszcie siódmy i ósmy sezon.
UWAGA SPOILERY! KTO NIE OGLĄDAŁ A ZAMIERZA - NIECH NIE CZYTA.
Od samego początku nie lubiłem Daenerys*), więc miałem raczej poczucie satysfakcji, że ktoś babę wreszcie sprzątnął. Jona szkoda, ale coś mi się kiedyś ubzdurało na podstawie relacji z planu filmowego, że on też - wedle maniery Martina - ginie, więc przeżyłem raczej sympatyczne zaskoczenie, choć w końcu dalej żal chłopaka. No i Varysa trochę szkoda, bo jakoś twórcom udało się mocno usympatycznić postać w gruncie rzeczy moralnie mocno dwuznaczną. Plan ludzi bitwy w Winterfell wydał mi się dziwny. Czy tak trudno zatrudnić taktyka jako konsultanta? Z nieco innej beczki - Isaac Hampstead Wright grający Brana ma uroczy uśmiech.
Ciekawe jak G.R.R.Martin zakończy cykl powieściowy, o ile to faktycznie zrobi, bo na razie to mu mocno niesporo idzie pełznie.
___________________________________
*) Właściwie, jak tak się zastanawiam, to chyba najbardziej ze wszystkich w całym filmie. Kiedy były sceny z nią, miałem ochotę przeskoczyć do westeroskiego wątku. Coś w niej mnie od razu odrzucało. Być może ten rys fanatyzmu ideowego, bo na to mam hiperalergię i w życiu rzeczywistym.
___________________________________
*) Właściwie, jak tak się zastanawiam, to chyba najbardziej ze wszystkich w całym filmie. Kiedy były sceny z nią, miałem ochotę przeskoczyć do westeroskiego wątku. Coś w niej mnie od razu odrzucało. Być może ten rys fanatyzmu ideowego, bo na to mam hiperalergię i w życiu rzeczywistym.
Dla rodziców też zakupy?
OdpowiedzUsuńTylko ja im robię, więc też.
UsuńO zakończeniu "Gry o tron" (serialu) najlepiej w ogóle zapomnieć, że było.
OdpowiedzUsuńPamiętam narzekania, że kończyli serial na wyścigi, jakby się paliło.
UsuńA ja lubiłem postać królowej smoków początkowo, zwłaszcza, że żal jej mi było jak ją brat sprzedał praktycznie. Dużo widzów bardzo użalało się, że zmienili jej charakter na końcu, a ja się z tym nie zgadzam, zmieniał jej się charakter stopniowo i to, że ją poniosło na koniec też mi się podobało, i to jak skończyła też. Byłem jednak zawiedziony osobą, co objęła tron na końcu, nie znosiłem go od trzeciego czy czwartego sezonu, dla mnie najlepszym królem byłby Jon, ale no cóż ;)
OdpowiedzUsuńA zakończenia napisanego przez Martina raczej nie doczekamy się, a żałuję, bo książka była znacznie lepsza od serialu.
Rzekoma zmiana charakteru Daenerys w ostatnim sezonie wydaje mi się całkiem naturalną i uzasadnioną ewolucją postaci, a nie jakimś zaskakującym zwrotem. Problem z Branem chyba jest głównie taki, że zbudowano tę postać w ten sposób, że nadano jej w końcu ekspresję i atrakcyjność kłody.
UsuńOd dzisiaj nie powinno już być takich kolejek, wpuszczają znacznie więcej osób. Np. do tej pory w markecie mogło być osób maksymalnie 9 (trzy kasy), a jak teraz sobie wyliczyli według powierzchni to 28... A jak wszyscy staną po mięso to dopiero będzie :D
OdpowiedzUsuńPamiętam sprzed wielu, wielu lat, kiedym był ekhem, ekhem, no niestety tylko młody, i pracowałem w dużym samie, to najgorsze dla nas stoisko było mięsno-wędliniarskie (z uwagi na klientów i ich zachowanie).
UsuńRoszczeniowi? Czy źle kroiłeś schabowe? :P
UsuńUpierdliwi, grymaśni, marudni, jakby od tego czy innego kawałka wieprzowiny miał zależeć los rodziny, jakby wybór między szynką a baleronem był największym dylematem ich życia w tym czasie.
UsuńA co to za likier Carolans? Może się pokuszę. Stonka niedaleko.
OdpowiedzUsuńA taki o, https://darwina.pl/32013-thickbox_default/carolans-irish-cream-500-ml.jpg
UsuńSkuś się.